Odświeżony kask Giro Remendy 2012

Obserwując scenę rowerową, nie tylko w zasięgu globalnym, ale i lokalnym łatwo zauważamy, że w kwestii ochrony głowy z sezonu na sezon dzieje się więcej. Jeszcze kilka lat temu były dwie marki, które dyktowały warunki i wyznaczały trendy. Teraz jest ich znacznie więcej, a każdy z producentów bardzo skrupulatnie stara się zaskarbić sobie naszą uwagę – i pieniądze, rzecz jasna. 

Jednym z producentów, któremu udało się przebić przez ten wspomniany wyżej monopolizm jest marka Giro. Nazwę wszyscy bardzo dobrze kojarzymy, bo kto nie utożsamia tej południowo brzmiącej nazwy, z kaskami? Ich sztampowym modelem przeznaczonym do cięższych zastosowań był model Remendy. Kask chwalony, ale i bluzgany przez zastępy rowerzystów. Śmiga w nim Sorge, Blenkinsop i Cole. No ale niestety ich o zdanie nie zapytamy. To, co może być na chwilę obecna pewne, to fakt, że Giro w roku 2012 zaserwuje nam bardzo fajne, zrefreshowane wersje modelu Remendy.

Dostępne będą dwa modele: Giro Remendy fiberglass (140$), Giro Remendy Carbon (275$)

Giro Remendy fiberglass

Giro Remendy fiberglass

Giro Remendy Carbon

Giro Remendy Carbon

Giro Remendy Carbon