Puchar Europy 4X 2011 dla Wieży

Ostatni weekend września był jednym z najlepszych weekendów w 11-letniej historii klubu MTB Wieża Anna Szczawno-Zdrój. W sobotę 24.09 junior Wieży, Gustaw Dądela, wygrał w Pecu pod Śnieżką finałową edycję Pucharu Czech i sięgnął po Puchar Europy w kategorii Rookie. W niedzielę ten sam zawodnik został mistrzem Polski BMX Racing. W Elicie po złoto sięgnął Piotr Paradowski, a po srebro – Robert Kulesza.

W ogólnej klasyfikacji Pucharu Polski 4X 2011 w kategorii Junior Gustaw Dądela zajął pierwsze miejsce. Drugie przypadło innemu zawodnikowi Wieży – Patrykowi Zawadzkiemu, który jest także drugi w Pucharze Europy 2011 (kat. Rookie). Na trzecim miejscu znalazł się Szymon Smołka z Progresu Rybnik, tegoroczny mistrz Polski w four crossie.

W Elicie najwięcej punktów zgromadził Piotrek Paradowski. Tuż za nim znalazł się Remek Oleszkiewicz (Team Dartmoor), natomiast na najniższym stopniu podium stanął Mariusz Jarek, który w lipcu na szczawieńskim torze wywalczył tytuł mistrza Polski 4X w Elicie.

W klasyfikacji końcowej Pucharu Polski BMX Racing 2011 Gustaw Dądela zajął trzecią pozycję w kategorii Junior Młodszy (za Mateuszem Zwolakiem z KKG Roztocze Tomaszów Lubelski i Marcinem Jakubiakiem ze Stowarzyszenia Sportowego Progres Rybnik). W Elicie Puchar Polski przypadł Robertowi Kuleszy, który wyprzedził Bartosza Giemzę z Rybnika i Macieja Chmiela (Uniqua LKKG Toro Bike Lublin).

Poniżej prezentujemy sylwetki głównych bohaterów ostatniego weekendu września – nowego mistrza Polski BMX Racing w kategorii Elita Piotrka Paradowskiego oraz zdobywcy Pucharu Europy i mistrza Polski BMX Racing w kategorii Junior Gustawa Dądeli.

Przy okazji przypomnijmy, że w ubiegłym roku Puchar Europy 4X w kategorii Rookie także przypadł zawodnikowi teamu MTB Wieża Anna Szczawno-Zdrój, Piotrkowi Kobusowi.

 

PIOTR PARADOWSKI

Imię i nazwisko: Piotr Paradowski
Klub: MTB Wieża Anna Szczawno-Zdrój
Data i miejsce urodzenia: 9 grudnia 1989, Wałbrzych
Waga i wzrost: 75 kg, 184 cm
Obecne zajęcie: Remontuję pokój ;), pracuję dorywczo, trenuję

Zainteresowania (poza rowerem): motocross, wyścigi samochodowe (chciałbym kiedyś wziąć udział w takim wyścigu) i ogólnie wszystkie sporty ekstremalne

Najlepsze wyniki 2011:

1. miejsce – Puchar Polski 4X – Gdynia
3. miejsce – Puchar Polski 4X – Szczawno-Zdrój
5. miejsce – Mistrzostwa Polski 4X – Szczawno-Zdrój
5. miejsce – Puchar Polski 4X – Szczawno-Zdrój
18. miejsce – Puchar Świata 4x – Val di Sole (ITA)
31. miejsce – Mistrzostwa Świata 4X – Champery (SUI)
1. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski 4X
7. miejsce – Puchar Europy 4X – Leogang (AUT)
23. miejsce – Puchar Świata 4X – Leogang (AUT)
Mistrz Polski – Mistrzostwa Polski BMX Racing – Dzierżoniów

Pierwszy rower…Moim pierwszym rowerem był BMX z takiego względu, że byłem bardzo malutki i nie dawałem sobie rady na MTB. Pierwszy raz oderwałem się od ziemi właśnie na BMX. Robiliśmy z kumplami hopki na boisku szkolnym i katowaliśmy je w każdej wolnej chwili.

Pierwszy raz z BMX Racing i 4crossem…Pierwszy raz na trasę 4X w Szczawnie zabrał mnie kolega. Na początku chodziłem tam tylko wieczorami, ponieważ nikogo nie znałem i się wstydziłem. Nie kręciło mnie to aż tak bardzo – do momentu, kiedy wykonałem pierwszy dłuższy skok, do którego przymierzałem się dwa dni. Tak bardzo się bałem, że przyjechałem na trasę wieczorem i wykonałem tylko ten jeden skok, po czym od razu pojechałem do domu. Od tamtego momentu wkręciłem się na maxa i na torze bywałem codziennie po kilka godzin.

Pierwsze zawody zaliczyłem w Szczawnie-Zdroju, była to Festina 2007. Na 30 startujących zawodników byłem 29. Byłem na tych zawodach najmłodszy i z tego względu jeden ze sponsorów nagrodził mnie profesjonalną ramą do 4X, co jeszcze bardziej nakręciło mnie do dalszej pracy.

Pierwsze zawody BMX to Mistrzostwa Polski BMX w Dzierżoniowie w 2009 roku. Tydzień przed tymi zawodami kupiłem rower i postanowiłem wystartować. No i opłaciło się, ponieważ zająłem na tych zawodach 3. miejsce w kategorii Elita.

 

Mistrzostwa Polski 2011…Mistrzostwa Polski BMX przebiegły po mojej myśli. Wygrałem kwalifikacje i wszystkie swoje biegi, zdobywając w ten sposób Mistrzostwo Polski. Konkurencja była naprawdę duża, więc moje zwycięstwo cieszy mnie jeszcze bardziej.

Mistrzostw Polski 4X nie mogę zaliczyć do udanych. Po wygranych kwalifikacjach i wszystkich biegach eliminacyjnych 5. miejsce nie satysfakcjonuje mnie. Wszystko szło dobrze do momentu, w którym popełniłem błąd na bramce startowej w półfinale. Linię mety przekroczyłem jako 4. i nie przeszedłem do finału.

Takie zawody na pewno motywują do dalszej pracy, żeby w przyszłości takich błędów było jak najmniej.

 

Trening…Trening w sezonie to głównie jazda na rowerze. Trenuję dwa razy dziennie, rano i po południu. Poranne przejażdżki i popołudniowe katowanie z Gustawem Dądelą i resztą ekipy na torze lub w lesie. Poza sezonem siłownia, rower, dieta. W tym roku dochodzi jeszcze basen i kilka innych form treningu.

Kontuzje…Miałem dwie poważne kontuzje. Zdecydowanie najgorszą była kontuzja stawu skokowego (zwichnięcie z przemieszczeniem) – sześć tygodni gips i prawie pół roku chodzenia o kulach… Druga już mniej poważna to złamanie kości promieniowej (pięć tygodni gipsu). Po zdjęciu gipsu potrzebowałem tylko kilku dni, żeby móc normalnie trenować.

Sprzęt…W tym sezonie sprzęt mnie nie zawiódł. Waga mojego roweru waha się w granicach 12 kg. Jest sztywny, dość długi i niski. Sercem mojego roweru jest rama DARTMOOR PHANTOM. Jest długa, lekka i wytrzymała, co sprawia, że bardzo dobrze mi się na niej jeździ – co zresztą widać po moich wynikach.

Ulubione miejscówki…Słoneczna Polana, Val Di Sole i Maribor.

Kogo najbardziej cenisz…Cenię każdego zawodnika, który wkłada serce w to, co robi, czerpie z tego przyjemność i dobrze się bawi.

 

Poziom polskiego BMX Racing i 4crossu…Poziom polskiego 4X jest wysoki i z roku na rok jest coraz wyższy, co widać po naszych wynikach na Pucharach Świata czy Europy. BMX jest na słabszym poziomie, jest mniej torów do uprawiania tej właśnie dyscypliny (w sumie jest tylko jeden tor – w Lublinie). Uważam, że w każdej z tych dyscyplin robilibyśmy lepsze wyniki, ale niestety ograniczają nas głównie fundusze.

 

Podsumowanie sezonu i plany na przyszły…Myślę, że był to bardzo udany sezon. Osiągnąłem prawie wszystko, co chciałem osiągnąć. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie jeszcze lepiej. Zrobię wszystko, co tylko będę mógł, żeby tak właśnie było.

 

Podziękowania…Podziękowania dla całej mojej rodziny za wsparcie, Andrzeja Skrzypczaka, Marka Dądeli, burmistrza Tadeusza Wlaźlaka i Szczawna-Zdroju, VELO, DARTMOOR, ZEIT, MOZARTT, CHOSEN. Pozdrawiam wszystkich zawodników i znajomych, z którymi trenuję i spędzam czas.

GUSTAW DĄDELA                                                                     

Imię i nazwisko: Gustaw Dądela

Klub: MTB Wieża Anna Szczawno-Zdrój

Kategoria: Junior

Data i miejsce urodzenia: 7 marca 1995, Wałbrzych

Waga i wzrost: 63kg, 170 cm

Obecne zajęcie: Chodzę do szkoły, po szkole trenuję

Zainteresowania (poza rowerem): Koszykówka, siatkówka

Najlepsze wyniki 2011:

1. miejsce – Mistrzostwa Polski 4X – Szczawno-Zdrój

1. miejsce – klasyfikacja ogólna Pucharu Europy 4X (kat. Rookie)

1. miejsce – klasyfikacja ogólna Pucharu Polski 4X

1. miejsce – Mistrzostwa Polski BMX Racing – Dzierżoniów

 

Pierwszy rower…Moim pierwszym rowerem był 15-kilogramowy BMX, który dostałem na komunię. Jeździłem na nim trzy miesiące, ale znudziła mi się jazda i zacząłem grać w piłkę nożną. Dwa lata później miałem kontuzję kolana, więc musiałem zaprzestać treningów. Przygoda z rowerami zaczęła się ponownie. Kilka skoków na BMX i bardzo mi się to spodobało.

Na rowerze jeździłem tylko w wakacje, więc nie było mowy o jakimś progresie. W pierwszej klasie gimnazjum dostałem od taty duala i zaczęła się przygoda. Pamiętam, że tego samego dnia kupiłem kask „orzecha”, pojechałem na Słoneczną Polanę. To były wakacje, więc każdy możliwy czas spędzałem właśnie na Słonecznej. Próbowałem robić manuala czy skakać. Po roku jazdy pan Andrzej Skrzypczak zaproponował mi wstąpienie do klubu.

 

Pierwszy raz z BMX Racing i 4crossem…Moje pierwsze zawody to Mistrzostwa Polski 4X 2010 w Rybniku. Nie miałem co liczyć na zajęcie dobrego miejsca. Ostatecznie zająłem 8. (ostatnie) miejsce.

Pierwszymi zawodami w BMX racingu były tegoroczne Mistrzostwa Polski w Dzierżoniowie. Rower do tego sportu zasponsorował mi tato na początku wakacji. Zacząłem trenować z Piotrkiem Paradowskim i Tomaszem Sareło. Jak widać po wyniku MP dobrze się przygotowaliśmy 🙂

 

Mistrzostwa Polski 2011…Mistrzostwa Polski BMX odbyły się 25 września, dzień po Pucharze Europy w Pecu. Byłem zmęczony i trochę poobijany po sobotnich zawodach, ale miałem dużą chęć zdobycia koszulki mistrza Polski. Wykrzesałem z siebie resztki sił i po trzecim wyścigu wygrałem. Ogólnie zawody podobały mi się, lecz miałem mały problem, aby dobrze wyjść z bramki.

Mistrzostwa Polski 4X – wspominam je dobrze. Wiem, że mogło pójść lepiej, gdyż w finale pierwszy wyszedłem z bramki i jechałem po zwycięstwo. Popełniłem jednak mały błąd, który wykorzystał Szymon Smołka i ostatecznie zostałem wicemistrzem Polski.

 

 

Treningi…W sezonie staram się jeździć około pięciu razy w tygodniu po trzy, cztery godziny dziennie. Umawiam się z kolegami (Piotrkiem Paradowskim i Tomaszem Sareło), biorę brata Tytusa, Marka Trusiewicza i śmigamy na Słoneczną. Po przyjeździe krótka rozgrzewka w miejscu i jazda!

 

Kontuzje…Miałem trzy kontuzje. Za każdym razem był to prawy nadgarstek. Najgorszą kontuzją było połamanie śródręcza dwa tygodnie przed Festiną. Bałem się, że ręka nie będzie zupełnie sprawna i nie wystartuję. Na szczęście mogłem nią chwycić kierownicę i w usztywniaczu wystartować.

 

Sprzęt…Jeżdżę na ramie Dartmoor Phantom, którą dostałem od firmy Velo. Bardzo fajna rama, lekka oraz dobrze przystosowana do 4X. Ogólnie nie narzekam na sprzęt, lecz niektóre części trzeba wymienić.

 

Ulubione miejscówki…Nie byłem na wielu torach, ale najbardziej podobał mi się tor w Val di Sole. Duże hopy, prędkość i różnorodne przeszkody. W Polsce najlepszą miejscówką jest Słoneczna Polana. Na torze do BMX byłem tylko w Dzierżoniowie, więc za bardzo nie mam porównania z innym torami.

 

Kogo najbardziej cenisz…Moim idolem od zawsze był Brian Lopes, lecz w ostatnim czasie także Tomas Slavik zrobił na mnie ogromne wrażenie, wygrywając ubiegłoroczne Mistrzostwa Świata.

 

Poziom polskiego BMX Racing i 4crossu…Wydaje mi się, że jest dobrze, ale mogłaby się poprawić frekwencja zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet. Tory są dosyć dobrze przygotowane, a klimatu zawodów nie zmieniłbym ani trochę.

Podsumowanie sezonu i plany na przyszły…Podsumowując sezon 2011 mogę stwierdzić, że był bardzo udany. Nie spodziewałem się aż tylu zwycięstw. Najbardziej cennym zwycięstwem jest dla mnie wygranie Pucharu Europy. Nie mam za dużo planów na przyszłość, ale chciałbym ponownie sięgnąć po mistrzostwo Polski w BMX racingu, wygrać Puchar Polski 4X oraz BMX, wypaść dobrze na mistrzostwach świata. Oraz oczywiście zdobyć 1. miejsce w mistrzostwach Polski 4X.

 

Podziękowania…Chciałbym podziękować chłopakom z klubu, w szczególności Piotrkowi i Tomkowi za wspólne treningi i przygotowania. Mojemu bratu/mechanikowi Tytusowi. Prezesowi klubu MTB Wieża Anna za wyjazdy. Firmie Velo za sponsoring klubu. Ale największe podziękowania kieruję do Marka Dądeli i Elżbiety Wcisło-Dądeli za to, że zawsze mi kibicowali i byli na wszystkich zawodach, w których brałem udział. Pomagali w przygotowaniach i sponsorowali części jako firma Dr. Felga.