Wielu z naszych czytelników pamięta, jak kilka sezonów temu jednym z najlepszych, rodzimych dirtowców był Marek Łebek. Chłopak ciosał niesamowite combosy, a jego skillsy rosły z miesiąca na miesiąc. Niestety później sprawy standardowo musiały się skomplikować, a Maro musiał odpuścić jazdę. Nadchodzą jednak spore zmiany i o tym własnie pogadaliśmy sobie z Markiem.
JR: Siemanko, jak się masz?
Marek: Siemano!! W sumie u mnie jakoś leci- coraz lepiej i do przodu.
Jakieś 2 sezony temu całkiem nieźle ciosałeś. Były grube sztuczki, sponsoring i zawody. Później nagle cisza. Zdradzisz nam, co sprawiło, że odsunąłeś rower na bok?
Nigdy go nie odsunąłem na bok po prostu skasowałem sobie kolano przy triplewhipie i musiałem na chwile odpocząć i wkroczyć w świat dorosłych, czyli zarabiać pieniądze w normalny sposób.
Skoro wiemy już, dlaczego odszedłeś, to teraz powiedz co sprawiło, że wróciłeś? Tęsknota za adrenaliną? A może chęć pokazania się, jako nadal całkiem sprawny rider?
Raczej zajawka, całe moje życie wiąże się z rowerem, to moja pasja. Kolano już działa sprawnie, wiec mogę wrócić do gry i pokazać sporo dobrych akcji:)
To prawda, że zobaczymy Cię w akcji na Adidas Ride The Sky?
Jasne, już nie mogę się doczekać.
Na tych zawodach konkurencja będzie ostra, ponoć przygotowałeś kilka combosów, które po sklejeniu mogą znokautować gości z całej Europy- to prawda?
Mam parę dobrych asów w rękawie, ale czy je wyłożę to zależy od toru i pogody:)
Zawody już za tydzień. A po nich…? Co dalej? Pełnoetatowy powrót na rower?
Dokładnie pełny etat! Od Adidas Ride The Sky zamierzam zaliczyć wszystkie eventy krajowe i zagraniczne których terminy nie będą się nakładać.
Będziesz kogoś reprezentował, czy jesteś samowystarczalnym Riderem?
Głównie będę reprezentował: 7anna.com.pl,Octaneone.pl,Radical.sm. Negocjuje też warunki z innymi firmami, a o tym niebawem- po prostu nie chce zapeszać.
Fajnie widzieć Cię znów w akcji, powodzenia na Adidas Ride The Sky i nie tylko!
Dzięki i jesteśmy w kontakcie:)
Zdjęcia wykorzystane w materiale zostały udostępnione przez Marka.