Wielki powrót legendy z południa

Wielki powrót legendy z południa

Jeśli interesujecie się polską sceną ekstremalnego kolarstwa górskiego od dawna, to zapewne kojarzycie jej barwne początki. Wówczas na trasach DH królowały kultowe Gianty ATX DH oraz konstrukcje naszych południowych sąsiadów z marki RB Bikes.

 

Lubimy podśmiechiwać się z przaśności Czechów, jednak prawda jest taka, że kiedy my uczyliśmy się zjeżdżać, to oni projektowali i budowali całkiem niezłe maszyny. Kultowa w tym temacie jest marka RB, na której śmigało wielu polskich zjazdowców – w tym także Maciej Jodko. Potem, gdy świat mtb zaczął się dynamicznie rozwijać, marka przegrała batalię z zachodnimi firmami i ich budżetem. Dziś jednak wiemy, że to nie jest koniec legendy. Wręcz przeciwnie, bo RB Bikes budzi się ponownie, a najlepszym tego dowodem jest klawa endurówka, jaką Czesi prezentują na swojej stronie.

Bandit 675 Race to najnowszy twór projektantów RB Bikes. Rower prezentuje się naprawę ciekawie i o dziwo rama wcale nie wieje tandetą. Ma ładną linię i przemyślaną geometrię. Co ciekawsze- całą specyfikację można dowolnie modyfikować. Czesi popatrzyli ciekawy system, który od lat sprawdza się np. w przypadku niemieckiego Rose.

 

Bandit_675_race1

 

Katalogowy Bandit 675 Race w sugerowanym setupie waży niecałe 14 kg i kosztuje 63 tysiące koron – czyli jakieś 9800 pln. W tej cenie otrzymamy m.in. widelec Suntour Auron, damper X-Fusion o2 RLX, komponenty Race Face i grupy Shimano XT. Sensowna oferta, zwłaszcza jeśli lubicie rowery z duszą, historią i tożsamością inną od tajwańskiej taśmówki.

Więcej na temat roweru RB Bandit 675 Race przeczytasz tutaj.