Jeśli jesteście fanami dzikiego freeride’u, to na pewno znacie ekipę ShapeRideShoot i jej frontmana Vincenta Tupina. Francuzi od kiedy tylko pojawili się na scenie, to częstują świat zacnymi editami i powalającą jazdą. Dziś pora na ich kolejny edit, równie mocny co poprzednie.

Tym razem Vincent Tupin i Lee Huskinson zabrali swoje nowiutkie Gamblery na starą trasę, na której ShapeRideShoot nagrało kilka poprzednich materiałów. Nie myślcie jednak, że będzie nudno. Oj nie. Vinny T słynie z kociego i bardzo agresywnego flow, które i tym razem napompowało niecałe 2 minuty filmu. Taką jazdę ogląda się z czystą przyjemnością, a i na brak motywacji po seansie nie można narzekać. Zatem odpalajcie player umieszczony poniżej, delektujcie się jazdą freeriderów marki Scott i już planujcie weekendowe śmiganie. En-joy!