To już tradycja, że kilka dni po Joy Ride BIKE Festivalu w sieci pojawia się materiał filmowy dokumentujacy imprezę. W tym roku nie będzie inaczej. Rozsiadźcie się wygodnie i włączajcie play, by przenieść się na chwilę do krainy deszczu i błota.
Tegoroczny Joy Ride BIKE Fest nie należał do łatwych. Pogoda spłatała wszystkim niezłego figla i postanowiła, że główną „atrakcją” weekendu w Kluszkowcach będzie rzęsisty deszcz. Mogłoby się wydawać, że nieoczekiwana anomalia pogodowa zepsuła humory i przerzedziła liczby uczestników poszczególnych konkurencji. Nic z tych rzeczy! Daliście radę i pokazaliście, że rowerzyści i rowerzystki to najtwardsi zawodnicy w branży. Mamy nadzieję, że ten rowerowy brak pokory sprawi, że przy kolejnych edycjach Matka Natura będzie bardziej łaskawa. Nie wspominając już o zbliżającym się Joy Ride Zako Days!
Panie, Panowie – oto filmowa relacja z Joy Ride BIKE Fest 2016.
;){kind=link}