Sony Action Cam w natarciu

Przygotowania do nowego sezonu rozpoczęły się na dobre. Każdy z nas powoli dogląda swojego sprzętu, aby przeprowadzić potrzebne wymiany i serwisy. Wielu z riderów zmienia także akcesoria, ochraniacze i stroje. Warto wtedy pomyśleć o czymś niezwykle przydatnym, co pozwoli nie tylko zachować wspaniałe momenty nowego sezonu, ale także pomoże nam w profesjonalnym trenowaniu.

Swoim nowym produktem kusi nas marka Sony. Jej najnowsza kamerka Sony Action Cam, przeznaczona jest do nietypowego nagrywania materiałów. Wpisuje się w to oczywiście jazda na rowerze, nartach, desce itp… W zasadzie każdy z amatorów ekstremalnego sportu znajdzie dla niej ciekawe zadanie.

Wizualnie Sony Action Cam jest nieco bardziej zaawansowany, niż jego znani poprzednicy. Chodzi głównie o jego ergonomiczny i wygodny kształt. Podłużna, smukła budowa pozwala umieścić kamerę na wysokości oczu. Co więcej, dzięki swojej budowie Action Cam nie odstaje od kasku- a jak wiemy, to może stać się przydatne, kiedy hasamy np w gęstym lesie, gdzie pełno odstających krzaków i gałęzi.

Technicznie produkt Sony także nie odstaje od konkurencji. Oto klika najważniejszych właściwości Action Cam’a:

  • nagrywanie w jakości full HD
  • stabilizacja obrazu (wyeliminowanie drgań podczas kręcenia)
  • kręcenie z opcją 120 klatek/sekundę – dzięki temu możemy zmontować super Slow motion
  • połączenie Wifi ze smartfonami
  • obiektyw Carl Zeiss- przekozacki obiektyw producenta tworzącego optykę do kamer filmowych
  • szeroki kąt nagrywania (od 120 do 170 stopni)

Po więcej informacji na temat sprzętu Sony Action Cam odsyłamy tutaj.

A poniżej mały teścik kamery zrobiony przez Siarę: