Od kiedy sprawa dotycząca budowy tarczy antyrakietowej zaczęła obfitować w niedomówienia, można było przewidywać najgorsze. Nie inaczej jest ostatnio w naszym kraju. Sytuacja związana z arsenałem bez wątpienia się zmieniła. Nie wiadomo co dalej. Pewne jest tylko, że w tym roku przybędzie nam rakiet.
Okej, nie musicie się już pakować. „Wungla ni mo, wojny ni bydzie!” Te rakiety, których nam przybędzie, to rzecz jasna zjazdowcy. No, bo gdybyście przeoczyli informacje krążące po sieci- w sezonie 2013 ekipa Rockets Crew rozrośnie się o jednego, nowego zawodnika. Pozostały skład weteranów pozostaje bez zmian: Gagat, Gwoździu i Aba.
Kim będzie ten szczęśliwy i niewątpliwie utalentowany młodzian? Niestety na odpowiedź musimy jeszcze trochę poczekać, dowódca rakiet nie chce zdradzić ani słówka.
