Prosi i ich odjechane bryki

Życie zawodowego ridera to ciągła podróż. Większość z nich odbywa się za kółkiem samochodu, zatem wypadałoby, żeby ten był odpowiednio szybki, pakowny, mocny i po prostu fajny. Oto zestawienie kilku ciekawych i bardzo różnorodnych samochodów, którymi jeżdżą topowi zawodnicy z działki ekstremalnego mtb.

Rozsiądźcie się wygodnie o obczajcie te bryczki. Która najbardziej się wam podoba? A która najlepiej spisałaby się jako tripowóz?

Sam Pilgrim – sportowy charakter

Brendan Fairclough – mruczenie RS4

Olly Wilkins – klasyka, ale na glebie

Matt Jones – niemiecki krążownik

Daryl Brown – mały, ale wariat

Martin Soderstrom – nudne, rodzinne auto

Brandon Semenuk – miłośnik Subaru

Rodzina Athertonów – w ich stronach tylko Jeep

Szymon Godziek – Ameryka w Polsce, a jak!