Ten, kto chociaż trochę śledzi poczynania rodzimych dirtowców wie, że ostatnio jeden z nich zdecydowanie wyszedł przed szereg. Ta awangarda, to niewątpliwie jeden z największych dirtowych talentów naszego kraju. W tym sporcie siedzi nie od dziś, dlatego jego passa sukcesów nikogo nie dziwi. Co sprawia, że chłopak jest ostatnio na fali? Doświadczenie? Niesamowite umiejętności? A może fakt, że to po prostu równy i koleżeński gość? O to, co intryguje nas- rowerzystów zapytaliśmy wyżej wspomnianego Marcina Rota: mieszkańca Wrocławia, zawodnika marki Kross i utalentowanego dirtowca. Oto, co nam wyśpiewał… Zanim jednak przystąpicie do lektury polecamy oddać się produkcji ASF Studio, która przybliży Wam nieco sylwetkę „Roteira” Joy Ride: Po latach wolnego oblatywania różnych zawodów i miejscówek zacząłeś wygrywać. Podium goni podium! Zdaje się, że to twoje 5 minut? Marcin Rot: To nie do końca tak, myślę że to moje drugie 5 minut. Pierwsze było jakoś w latach 2007-2008. Wtedy też zajmowałem dobre miejsca, m.in. vice-mistrzostwo Polski w Milanówku. To były mega czasy, było trochę inaczej niż dzisiaj, liczyła się tylko zajawka i nic wiecej. Potem miałem przerwę od roweru… prawie 2 lata. Troche brak zajawki, troche matura, troche innych spraw, tak wyszło. Wróciłem do jazdy w 2010 roku. „Oblatywałem” wtedy zawody, startując głównie w amatorach, ciężko było nadrobić stracony czas, wszyscy poszli mocno do przodu. Zeszły sezon miał być taki sam, ale podczas pierwszych zawodów na Kazoorze w maju odblokowałem się na większe rzeczy, duże hopy i lepsze tricki. Przykatowałem mocniej i udało się zajmować dobre miejsca już w Pro, a ten sezon idzie jeszcze lepiej, oby tak dalej! Joy Ride: Myślisz, że passa sukcesów to efekt konkretnych czynników? Czy raczej kwestia tego, że osiągnąłeś wysoki poziom skillsów i masz też dużo szczęścia? Marcin Rot: Myślę, że głównymi czynnikami, które pozwalają mi zajmować dobre miejsca są: wieloletnie doświadczenie i skuteczność. Jest w Polsce sporo zawodników robiących lepsze tricki, jednak często nie potrafią tego przenieść na nowe hopy, a to jest na zawodach najważniejsze – szybko przyzwyczaić się do nowych warunków i skleić bezbłędny przejazd na poziomie. Jedna sztuczką nigdy nie wygrywa się zawodów. Do tego dochodzi stres, wiadomo trochę go zawsze jest i trzeba umieć sobie z nim poradzić, mi się to naszczęście udaje. Joy Ride: Na czym śmigasz? Masz jeden, czy kilka rowerów. Opowiedz nam o swoich cackach… Marcin Rot: Obecnie mam 1 rower. Złożony na aluminiowej ramie Kross Spade. Dzieki wsparciu Kross’a reszta komponentów też jest topowa, mi. amortyzator Rockshox Argyle czy obręcze Mavica. Całość jest bardzo lekka, bo waży poniżej 11kg, ale zarazem bardzo mocna. Wszystko dobierałem sam pod siebie i z pewnością jest to najlepszy rower jaki kiedykolwiek miałem. Nie zamieniłbym go na żaden inny! Na razie nie myśle o fullu, zupełnie nie pasują mi amortyzowane slopestylowki, zdecydowanie wole sztywniaki. Full może w przyszłości, ale do lasu… Joy Ride: Jak widać współpraca z marką Kross świetnie Ci służy. Jakie masz plany związane z twoją rowerową karierą na ten sezon? Marcin Rot: Dokladnie! Kross zapewnia mi naprawdę świetne wsparcie, zarówno w kwestii wyjazdów, jak i roweru, za co jestem im mega wdzięczny. W tym sezonie na pewno chce zaliczyć wszystkie większe polskie imprezy, no i powoli ruszam też za granicę. Jeden wyjazd do Wiednia już za mną, za tydzień jadę na Balaton na Węgry, potem najprawdopodobniej na zawody Go Big or Go Home do Monachium, na które w zeszłym roku nie udało mi się pojechać ze względu na skręcony nadgarstek. Zobaczymy jak będzie szło, mam nadzieje wyjeżdżać coraz cześciej i ciągle się rozwijać. Joy Ride: Wygrałeś konkurencję Slopestyle na Joy Ride Festiwalu. Jak okiem zawodnika z podium oceniasz tą imprezę? Marcin Rot: Bardzo fajna impreza, na pewno przełomowa w Polsce jeśli chodzi o trase. Tak długiej i rozmaiconej jeszcze Polsce nie było. Szkoda że nie udało się zrealizować w 100% tego, co było planowane, ale liczę że w przyszłym roku będzie jeszcze lepiej i przyjadę znowu na pewno. Noo i co się działo już poza zawodami… Joy Ride: Jeśli mógłbyś udzielić rady wszystkim młodym dirtowcom, to co byś im powiedział? Marcin Rot: Jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć. Zajawka jest najważniejsza, a cała reszta przyjdzie sama! ]]>
Powiązany post
Co wydarzy się w Bielsku w trakcie drugiej edycji imprezy Beskid Bike Fest
To, że Bielsko-Biała jest rowerową stolicą Polski, wiemy nie od dziś. Każdy rider związany z ekstremalnymi odmianami kolarstwa górskiego zapewne odwiedził to miejsce nie raz i nie dwa. Nadchodzący weekend to kolejna, idealna okazja, by tam zawitać. W dniach 23-25 sierpnia w Bielsku-Białej odbędzie się druga edycja festiwalu Beskid Bike Fest. To prawdziwe święto dla [...]
Troy Lee Desings, Norco, Pells, DMR Bikes, Leatt – Krakowska ekipa Power Bikes na Joy Ride Expo w trakcie Beskid Bike Fest
Krakowska ekipa Power Bikes na Joy Ride Expo w trakcie Beskid Bike Fest! Co to oznacza w praktyce? Otóż to, że pod jednym z namiotów pojawią się topowe rowerowe marki takie jak Troy Lee Designs, Leat, Norco, Pells czy DMR. Będą przeceny, będą okazje, będzie szansa na przetestowanie roweru – no grubo w tym roku [...]
#Beskid bike fest #Bielsko Joy Ride #joy ride bike expo
Ciuchy rowerowe od zajawkowiczów dla zajawkowiczów, czyli TYGU na Joy Ride Expo w trakcie Beskid Bike Fest
Na tegorocznym Beskid Bike Fest ponownie zagości stoisko firmy TYGU, które cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem uczestników. Dlaczego? Czy to dzięki ich innowacyjnym produktom i świetnej obsłudze? A może to zasługa wyjątkowych promocji? Jedno jest pewne – TYGU wie, jak przyciągnąć tłumy, a w tym roku zapowiada jeszcze więcej atrakcji! Więcej o imprezie Targi Rowerowe na [...]
#Beskid bike fest #odzież rowerowa #tygu
Akcesoria dla specjalistów od Outdooru – impregnaty Nikwax na Joy Ride Expo w trakcie Beskid Bike Fest
Jeśli jesteście fanami outdooru i dbacie o środowisko, koniecznie wpadnijcie na stoisko Nikwax podczas Małopolska Joy Ride Festiwalu! Ta brytyjska firma, założona w 1977 roku, specjalizuje się w produkcji ekologicznych środków pielęgnacyjnych i impregnujących do odzieży, obuwia i sprzętu outdoorowego. Nikwax zyskał renomę dzięki innowacyjnym rozwiązaniom, które pozwalają zachować wysoką wydajność i trwałość produktów w [...]
#Beskid bike fest #beskid bike fest bielsko #nikwax
Zrób dobrze swoim stopom – Bootfitting center na Joy Ride Expo w Bielsku
Zrób dobrze swojej stopie. Tak po prostu. Ciągle tylko wpychasz ją w te za małe rowerowe buty, żeby mieć lepsze trzymanie, a to wcale nie musi tak wyglądać. Z resztą. Co my się będziemy wymądrzać, jak mamy od tego specjalistów. Ekipa Bootfitting Center zdecydowanie lepiej wyjaśni wam o co biega w kwestii komfortu stóp i [...]
#beskid bike fest bielsko #joy ride expo bielsko
„Gdyby kózka nie skakała…” – czyli Ubezpieczenia Phinance na Joy Ride Expo w trakcie Beskid Bike Fest 2024
Czy w kolarstwie górskim da się całkowicie uniknąć kontuzji? No, chyba nie do końca. Da się jednak zminimalizować ból portfela, który w przypadku leczenia, rehabilitacji i wszystkich problemów zdrowotnych dostaje równie mocno, jak Twój organizm. Jak to zrobić? Bardzo prosto. Udać się do namiotu Phinance i podpytać ekipę Konrada Kasprzyka o specjalne ubezpieczenia od sportów [...]
#Beskid bike fest #phinance #sporty ekstremalne #ubezpieczenia
(BBeMotion) GasGas, Raymon, Rocky Mountain, Mondraker, Norco, Bulls – będzie co testować na Beskid Bike Fest
Do wyboru, do koloru - Ekipa BBeMotion zadba o to, żebyście w trakcie imprezy w bielsku mieli co testować! Marki takie jak GasGas, Raymon, Rocky Mountain, Mondraker, Norco, Bulls pojawią się pod ich namiotem i będą do Waszej dyspozycji. Chcecie testować rowery? Uderzajcie pod namiot BBeMotion. Chcecie pogadać o rowerach i sprawdzić sprzętowe nowości? Obierzcie [...]
#beskid bike #beskid bike fest bielsko biala
Testy rowerów Dartmoor Bikes na Beskid Bike Fest w Bielsku Białej
Czy w Polsce da się zorganizować imprezę rowerową, na której nie pojawi się ekipa z Dartmoora? Pewnie się da, ale po pierwsze na pewno jest ciężko, a po drugie, musi to być beznadziejna impreza, bo Ci ludzie są wszędzie! Marka bardzo mocno dba o Polski rynek, produkując kozacki sprzęt, uczestnicząc w imprezach, szkoląc kursantów i [...]
#beskid bike #dartmoor bikes