Nowość: Mondraker Dune w karbonie

Hiszpańska marka nie zwalnia tempa. Po głośnej premierze karbonowej wersji kultowego Summuma przyszła pora na wystrzelenie kolejnej rakiety masowego rażenia. Tym razem chodzi o znany model Dune, który też doczekał się węglowego wcielenia.

Informacja o tym, że w kolekcji 2016 pojawi się karbonowy Dune to prawdziwa świeżynka. W sieci pojawiły się pierwsze przecieki, na których widać przepiękną linię ramy – łudząco podobną do większego Summuma – i zmiany, które wprowadzono do najnowszej wersji enduraka ze stajni Mondrakera. Węglowy Dune wystapi w dwóch wersjach Carbon XR i Carbon RR/R.

max_3_up_Dune_Carbon

 

Na pierwszy „rzut oka” rowery nie różnią się od siebie diametralnie. Jednak kiedy spojrzymy w tabele z porównaniem geometrii, to od razu zauważym, o co kaman i do czego zostały stworzone konkretne wersje Dune’a. By the way: Kąty kątami, ale widzieliście tę bazę kół! Rower enduro w rozmiarze M z WB 1218mm?! Przecież takim parametrem może poszczycić się niejedna topowa zjazdówka.

max_Geo

Albo Hiszpanie przewidują, że enduro stanie się popularne w szeregach fanów siatkówki i koszykówki, albo znów chcą zaskoczyć świat niekonwencjonalnym podejściem – jak z forward geometry.

 

Poniżej prezenujemy kilka fotek karbonowej wersji Mondrakera Dune. A na deser ceny: od 5999 euro do 8999 euro. Także tak… ale popatrzeć zawsze można, prawda?