Stało się. W ostatnich dniach kwietnia przy pomocy specjalistów z Trójmiasta (Piret & Olek Kołodziej) i Olsztyna (Paweł i Piotr Rynkiewicz) na terenie firmy KROSS rozpoczęliśmy budowę bikeparku.
Linię dirtów postawił jedyny w swoim rodzaju duet. Piret, który ustala kąty i proporcje wybić, oraz Olek i jego tata, który kieruje „ciężkimi” pracami koparek i wywrotek. W ciągu czterech dni na pustym placu wyrosły dwie linie skoczni – jedna mniejsza ze stolikami i druga pro z gapem między wybiciem a lądowaniem. Zapewniają one uniwersalny charakter parku,gdzie zarówno początkujący jak i starzy wyjadacze znajdą coś dla siebie. Przy hopkach powstał też jeden z fajniejszych w Polsce pumptracków autorstwa braci Rynkiewicz z Olsztyna. Pumptrack, to najlepszy trening jaki tylko może być. Jest o tyle uniwersalny, że poradzą sobie na nim i dzieci – dla których może być świetnym placem zabaw, jak i prosi, którzy chcą podnieść swoje umiejętności kontroli nad rowerem.
Ziemia na miejscu okazała się tak całkiem dobrą mieszanką gliny więc robota poszła błyskawicznie i gdy Piret z tatą wciąż kończą dirty, pumptrack został odpalony.
Oficjalne otwarcie KROSS Bike Parku w Przasnyszu już wkrótce! Info podamy odpowiednio wcześnie.