Jeśli chociaż trochę interesujecie się ekstremalnym kolarstwem górskim, to na pewno kojarzycie osobę Szymona Godźka. W końcu „Szaman” to jeden z najlepszych zawodników slopestyle na świecie. Pytanie tylko – gdzie taki as pracuje nad swoimi sztuczkami? Odpowiedź jest prosta: na przydomowym backyardzie.
Szymon Godziek i jego brat Dawid swoją przygodę z dirtem rozpoczęli kilka lat temu. Młodszy z braci przeszedł do świata BMX, natomiast Szymon skupił się na rozwijaniu swoich umiejętności w świecie klasycznego mtb. Po kilku latach rozwoju śmiało możemy stwierdzić, że bracia należą do ścisłej, światowej czołówki rowerowego freestyle’u. Zanim jednak dostali się do tego elitarnego grona spędzili tysiące godzin na doskonaleniu techniki i rozwijaniu palety sztuczek. A żeby takie cele były realizowane, potrzeba odpowiedniego zaplecza. W tym przypadku był to przydomowy placyk, na którym usypano wielkie hopy.
Jeśli nie mieliście okazji zobaczyć tej miejscówki na żywo, to polecamy 2 minutowy materiał filmowy, który utalentowane rodzeństwo niedawno nagrało. Co ciekawsze – film stworzono przy użyciu najnowszej technologii, dzięki której istnieje możliwość przeglądania akcji w trybie 360 stopni. Wystarczy chwycić za kursor i obczaić każdy, nawet najmniejszy detal.