Plan na tą imprezę był prosty. 3 dni luźnej jazdy na rowerze, jak najwięcej spotkań z ziomkami w alejce targowej i kilka szklanek izotoników wypitych w trakcie wieczornych imprez. Według nas, plan się powiódł!
Udało nam się pojeździć z wami na rowerach, stuknęliśmy się kuflami ze starymi znajomymi, a w trakcie targów kupiliśmy kilka naprawdę kozackich rowerowych suwenirów. Mimo mało optymistycznych prognoz, pogoda była całkiem niezła. Całą sobotę i pół niedzieli przejeździliśmy po suchych trasach, odrywając się od ziemi na Hip – Hopie i ścigając w mini-zawodach na Otiku i Zbóju. To była impreza jak za starych, dobrych lat. Rower, chill i niepowtarzalny klimat. Relację z pierwszych dwóch dni Joy Ride Days możecie już zobaczyć we wcześniejszych wpisach na naszej stronie. Tymczasem łapcie szybką foto-relację ze szkoleń i wycieczek, które razem z ośrodkiem Szczyrk Mountain Resort zorganizowaliśmy trzeciego dnia imprezy:
Na koniec chcieliśmy serdecznie podziękować wszystkim rowerzystom, którzy wzięli udział w pierwszej edycji Joy Ride Days w Szczyrku. Od kilkunastu lat to właśnie Wy tworzycie klimat naszych imprez. Zbite piątki, wymienione uśmiechy i wspólne przejazdy po Szczyrkowskich trasach tylko utwierdziły nas w przekonaniu, że nasza praca po prostu ma sens. To było nasze pierwsze spotkanie w zupełnie nowej miejscówce, które spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem rowerowej społeczności. Wierzymy, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowa impreza stanie się rowerowym klasykiem, który podobnie jak festiwal w Kluszkowcach, na stałe zagości w rowerowym kalendarzu.
Organizacja imprezy byłaby niemożliwa bez naszych partnerów, sponsorów, przyjaciół i wspierających nas rowerowych mediów:
Partner tytularny imprezy: Szczyrk Mountain Resort
Sponsor skrzydeł dla zawodników: Red Bull
Patroni medialni: BikeBoard, Freestyle.pl, 43ride.com
Współorganizatorzy: The Trail, PUKY
P.S.
Greg Minnaar wygrał Mistrzostwa Świata w zjeździe. 4 raz. W wieku 40 lat.
;){kind=link}