Tak to już bywa, że los układa się najczęściej sinusoidalnie. I o ile dotychczas wszystkie informacje dotyczące naszej super-rowerzystki Majki Włoszczowskie były bardzo budujące, o tyle teraz przyszła pora na ten „zły news”. To już potwierdzone: nasza rodaczka nie wystartuje na Olipiadzie w Londynie. Wszystko przez… no właśnie. Przez co? A może kogo? Dla tych, którzy jeszcze niewiele wiedzą na ten temat: Maja Włoszczowska- nasza Wicemistrzyni olimpijska w kolarstwie górskim, doznała przed paroma dniami poważnego urazu ścięgna w stopie. Wszystko miało miejsce podczas zgrupowania górskiego w Livigno, gdzie zawodniczka podczas treningu, na jednym ze zjazdów straciła panowanie nad maszyną. Rezultat tego niemiłego upadku jest taki, że za trzy dni rozpoczyna się Olipiada w Londynie, a Maja o starcie może już tylko pomarzyć. Ile to już razy w bliższych nam odmianach kolarstwa górskiego, zawodnicy doznawali poważnych kontuzji, jednak sponsor zajmował się tym tak, jak trzeba. Np. w przypadku kolana Brendoga, który obecnie również śmiga dla rowerowego potentata- marki Scott. Wydawałoby się, że na tak wysokim poziomie zawodowego kolarstwa pojęcie „poważnej kontuzji” nie istnieje. Jednak pechowy przykład Włoszczowskiej pokazuje okrutną prawdę. W związku z kontuzją Majki, za osądy tradycyjnie wzięły się media i ludzie mało zorientowani w temacie. Do studia jednego z programów informacyjnych zaproszono Ryszarda Szurkowskiego (wybitnego polskiego kolarza szosowego), który najprościej mówiąc- nie pozostawił suchej nitki na trenerach i osobach decyzyjnych z ekipy Włoszczowskiej. Jak sam powiedział: „Ja bym sobie na to nie pozwolił jako zawodnik, a potem jako trener, żeby eksperymentować w ostatnich miesiącach przed najważniejszymi zawodami, do jakich się przygotowuję przez cztery lata.” Krytyka skierowana była głównie do trenera- Marka Galińskiego, z którym Włoszczowska zdobywała swoje wszystkie największe sukcesy ostatnich lat. Jednak Szurkowski jest zdania, że do kontuzji Włoszczowskiej doprowadziła jej niepewność siebie. „Myśląc, że jest za mało czasu i może się nie udać zaczynamy gonić, nie patrząc na to, co może się stać – mówi kolarz, który dodaje, że potwierdzeń tej pewności w przypadku polskich zawodniczek w ostatnim czasie było po prostu za mało” Jak na to wszystko zareagowała sama poszkodowana? To ciekawe, bo już wiele razy uznawała Ryszarda Szurkowskiego, za jednego z najlepszych specjalistów kolarstwa w naszym kraju. Jak widać- wszystko płynie, nawet i w tej kwestii. Oto, co w odpowiedzi na zarzuty kolarza powiedziała Włoszczowska: „Jestem wstrząśnięta tym, co mówi. Każdy jeden argument jest błędny. Był dla mnie wielkim autorytetem, trochę mnie zna, a takie jego wypowiedzi są dla mnie bardzo przykre” „Jeżeli chodzi o zgrupowanie wysokogórskie to powtórzyliśmy schemat z zeszłego roku, gdy przygotowywałam się do mistrzostw świata. Zdobyłam na nich srebrny medal, a był srebrny tylko z powodu defektu roweru…” „Żałuję, że pan Szurkowski nie zadzwoni i nie zapyta, jak jest naprawdę” Tak więc sytuacja wydaje się być typowo „polska”. W momencie, kiedy coś nie pójdzie po naszej myśli – pierwszym krokiem jest wskazanie winnego. Wówczas jest lepiej, można spać spokojnie. Jednak ciężko kwestionować podejście Szurkowskiego, który niewątpliwie jest wybitnym specjalistą. Absolutnie nie można też podważać zdania naszej championki- Włoszczowskiej. Każdy z nas może mieć w tej sytuacji inne zdanie i wskazywać tego, kto ma rację. Nie mniej jednak szkoda, że kolejne niepowodzenie w skali światowej staje się areną do „starcia tytanów”. Oby Majka wyzdrowiała według prognoz (po ok. 3 miesiącach) i dała nam kolejne powody do radości i dumy. ]]>
Powiązany post
Maxxis Polska (i inne bajery) na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Mało kto wie, że za dystrybucję Maxxisa odpowiada ekipa Merida Polska. O ile w tym momencie nie możemy jeszcze potwierdzić, że pod ich namiotem pojawią się najnowsze wyścigówki, które w ostatnich latach zrobiły na nas ogromne wrażenie, to już teraz możemy Wam zdradzić, że na stanowisku nie zabraknie najlepszych na świecie opon, oraz dodatkowych nowości [...]
#joyridepl #małopolska joyride festiwal 2024
„Gdyby kózka nie skakała…” – czyli Ubezpieczenia Phinance na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Czy w kolarstwie górskim da się całkowicie uniknąć kontuzji? No, chyba nie do końca. Da się jednak zminimalizować ból portfela, który w przypadku leczenia, rehabilitacji i wszystkich problemów zdrowotnych dostaje równie mocno, jak Twój organizm. Jak to zrobić? Bardzo prosto. Udać się do namiotu Phinance i podpytać ekipę Konrada Kasprzyka o specjalne ubezpieczenia od sportów [...]
Szwedzki klasyk – Thule na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Na naszych targach ktoś kiedyś powiedział, że "Thule, to taki odpowiednik Ikei produkujący rowerowe bagażniki" i musimy przyznać, że bardzo podoba się nam to sformułowanie. Firma jest globalnym liderem technologii jeśli chodzi o kwestię samochodowych bagażników rowerowych, a w ostatnich latach coraz odważniej (i z nie małymi sukcesami) wkracza w świat rowerowych akcesoriów. Prostota połączona [...]
Krakowski Klasyk – NJ Kolektyw na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Znudziły Ci się oklepane ciuchy globalnych gigantów? To się dobrze składa, bo ta ekipa ma w swojej ofercie coś naprawdę nieszablonowego. Ekipa NJ kolektyw z Krakowa, to grupa lekko nawiedzonych fanów klimatycznego Enduro, którzy swój artyzm wyrażają poprzez projektowanie najbardziej odjechanych Jerseyów na rynku. Brzmi dobrze? Poczekajcie, aż zobaczycie ich ciuchy na targach! Zapisz się [...]
Coolsport – czyli Etnies i Volcom na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Tak, tak słyszeliśmy, że enduro i e-bike'i przejęły kontrolę nad światem! Co nie znaczy, że firmy, które zakorzenione są głęboko w bardziej ekstremalnych odmianach kolarstwa górskiego powinny zniknąć ze światowej sceny. Wręcz przeciwnie. Ich obecność w branży powinna być wspierana i celebrowana, bo core kolarstwa górskiego to przecież freeride. Właśnie dlatego, jaramy się jak pochodnie, [...]
Wystartuj w Marin Best Whip Contest razem z Mattem Jonesem!
Chociaż do festiwalu zostało jeszcze ponad 2 miesiące, to już teraz chcemy Was zachęcić do udziału w zawodach Marin Best Whip Contest, na których w tym roku pojawi się sam Matt Jones! Jak co roku planujemy przyznać Wam 30 dzikich kart na konkurs lotów bokiem, ale jeśli okaże się, że zgłosi się do nas więcej [...]
#joyridepl #małopolska joy ride festiwal 2024
Komponenty z wyższej półki – firma DT Swiss na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Kolejna nowość, kolejna firma, której jeszcze na naszej imprezie nie było. Firma DT Swiss, to jedna z najsłynniejszych marek zajmująca się produkcją kół i komponentów wysokiej klasy. W tym roku ekipa DT Swiss pojawi się w Kluszkowcach razem z ambasadorem marki - Arkiem Perinem. Jeśli ktoś ma Wam opowiedzieć coś więcej o częściach i patentach [...]
#joyridepl #małopolska joy ride festiwal 2024
Zadbaj o swój rower z Winx na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Kiedy w końcu Polacy zaczną dbać o swoje rowery, zamiast regularnie katować je myjkami ciśnieniowymi na stacjach benzynowych czy myjniach? Tego to nawet najstarsi górale we wsi nie wiedzą. ALE! Naszym zdaniem przy wsparciu specyfików takich jak Winx, szansa na przekonanie rowerowej społeczności do mycia i konserwacji sprzętu jest dużo większa. Zobaczcie sami, co polska [...]
#joyridepl #małopolska joy ride festiwal 2024