Kosmiczny Specialized Demo S-Works

Specialized Demo S-Works 2015 to bez wątpienia jedna z najbardziej elektryzujących konstrukcji ostatnich miesięcy. Pierwsza premiera tej karbonowej bestii z asymetrycznym wahaczem wzbudziła niemałe kontrowersje. Oto druga fala uderzeniowa.

b

Akcja, a raczej jej efekty, przyczyniły się do podziału internetowiczów, znawców „bike pornów” i wszystkich fanów rowerowej „czystej formy”. Narzędziem, które osiągnęło ten cel było specjalne malowanie roweru Specialized Demo S-Works 2015, jakie zrobiono z myślą Kenie Blocku. Kierowca, którego utożsamiamy przede wszystkim z niebagatelnych akcji popełnianych za kierownicą ponad 600-konnych pojazdów, słynie z miłości do rowerów – a szczególnie tych związanych z ekstremalnym eksplorowaniem terenu.

a

Block kilkukrotnie chwalił się na swoim fanpage’u fotami z wypadów do różnych bike parków. Dosiadał wówczas Specializeda Enduro Evo, a potem Demówki (tak kolorowa, że zawarto w jej malowaniu całą paletę ral…). Konsekwencja w wyborze sprzętu sprawiła, że marketingowcy Speca postanowili upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i przy okazji sprawienia rowerowego podarunku, zyskać trochę na sieciowym fejmie.

aa

Ken otrzymał swoją nowiutką Demówkę, która tym razem pomalowana była w bardzo niebagatelny sposób. Fisiowate barwy poprzedniej wersji zrobionej dla Blocka zastąpiono malarskim dziełem sztuki, które przedstawia kosmos i kilka galaktyk. Może na rowerze nie wygląda to najlepiej (tak, my też lubimy czarne rowery), ale trzeba przyznać, że samo malowanie jest… no właśnie – z kosmosu. Zobaczcie to z resztą sami w galerii poniżej.

7

Źródło zdjęć: Specialized