Interaktywny film rowerowy 360

Blisko rok temu wrzuciliśmy w sieć istny hicior. Film snowboardowy 360, gdzie podczas oglądania, przy użyciu kursora można było dowolnie operować obiektywem kamery. Dawało to niesamowite możliwości oglądania tego samego filmu na tysiące sposobów. Robiło wrażenie, pamiętacie? Ta afera na chwilę ucichła, by dzisiaj znów buchnąc szałem – tym razem w rowerowym wydaniu.

To, jakie możliwości idą w parze z tego typu innowacjami są po prostu niesamowite. Niedość, że klasyczne ujęcia możemy oglądać z kilku kamer umieszczonych w różnych miejscach na rowerze i kasku ridera, to dodatkowo opcja obracania obiektywu w zakresie sferycznym daje możliwości przeglądania filmu „po swojemu”. Z resztą, co tu dużo gadać. Oglądajcie, bawcie się i podziwiajcie – bo przecież o to w tym chodzi.

Żeby przejść do modułu filmu 360 stopni, trzeba kliknąc w obrazek poniżej.