Znana marka rowerowa z Kaliforni zaprezentowała niedawno swoje najnowsze dziecko. Model M16 to odnowiona wersja kultowego M9, które zdobyło uznanie na całym świecie. Czy nowe cacko będzie godne, by zastąpić słynnego poprzednika i zgarnać jego estymę?
Intense M16 to zjazdówka z krwi i kości – a raczej aluminium, które poddano finezyjnemu hydroformowaniu. Dzięki temu przekrój i kształt rurek jest bardzo interesujący. Rama przystosowana jest pod koła 650b, które w przypadku czystego downhillu są teraz jednym z podstawowych parametrów nowego roweru zjazdowego. To, co bez wątpienia zaciekawi fanów marki to zawieszenie. Oparte na systemie VPP (i w dodatku łudząco przypominające rozwiązanie stosowane w kultowym Santa Cruz V10) generuje skok w przedziale 215-241 mm. Sporo, zwłaszcza jak na sporą zjazdówkę postawioną na „dużym” kole.
Intense M16 trafi do sprzedaży w następującej konfiguracji osprzętowej:
- Rama: M16 275 Hydroformed aluminum 275, ISCG 05, piasta 157 x12 mm, skok 215 – 241 mm
- Widelec: RockShox Boxxer World Cup
- Damper: Cane Creek Double Barrel Coil
- Obręcze: NO TUBES Rapid 30 Team 27.5″
- Szprychy: Sapim
- Opony: Maxxis Minion, 27.5 X 2.5”
- Manetka: SRAM X01 DH, 7 speed
- Przerzutka: SRAM X01 DH, 7 speed
- Korba: SRAM X01 DH, 36T
- Kaseta: SRAM XG-1195 10-24, 7 speed
- Siodło: WTB Volt Team
- Sztyca: Thomson Elite, 31.6mm, zero offset
- Kierownica: Renthal Fatbar Lite 20mm x 740 mm
- Stery: Cane Creek, 40, alloy cartridge, 25 mm of spacers
- Hamulce: Shimano Saint
- Chwyty: Intense Dual Density Lock-On
Więcej na stronie: http://intensecycles.com/