Mimo dość konkretnego before party, w sobotę riderzy szybko wyruszyli na trasy w nadspodziewanie dobrej formie.
W punkcie startowym zawodów Garmin Enduro odhaczyło się ponad 200 zawodników, którzy przez cały dzień rywalizowali na czterech krótkich, ale bardzo technicznych OS’ach. W równoległej rzeczywistości, na przeciwległym stoku góry, rozgrywała się rywalizacja w best tricku na naszej Joyowej poduszce. Niby mała, a podwójny flip się zmieścił – jak się chce, to się da!
Po upalaniu miękkiego lądowania najbardziej szaleni riderzy zabrali się za katowanie swoich rowerów, walcząc o jak najdłuższe loty w konkurencji Godziek Brothers Longest Jump. Szymon i Dawid szybko “wznieśli poprzeczkę” na odległość ponad 10 metrów, a to co wydarzyło się później, dosłownie zawróciło nam w głowach. Jak sami dobrze wiecie, sobota jest najbardziej zakręconym dniem na Małopolska Joy Ride Festiwalu, bo omówiliśmy już 3 konkurencje, a jesteśmy dopiero w połowie dnia.
Na szczęście po południu poszło już z górki. Najpierw równoległe ściganie w Dual Slalomie, później kozacki Marin Best Whip Contest, a na zakończenie deserek w postaci Best Tricka. Obszerna relacja poniżej!
Garmin Enduro
Prawie 250 zawodników zdecydowało się powalczyć z kamieniami, korzeniami i ciasnymi agrafkami na zboczach góry wdżar. Rywalizacja była szybka, NA PEWNO NIE łatwe i NA PEWNO bardzo przyjemne. Przynajmniej dla tych, którzy postanowili oszczędzać się w trakcie piątkowej imprezy, którą nakręcał zespół Chojrak & DJ Jasiecky.
Wracając do ścigania – najlepszy czas dnia wykręcił Jakub Sidzina, który wyprzedził Damiana Konstantego i Krissa Kaczmarczyka. Co ciekawe, trzeci z wyżej wymienionych Panów jest obecnie liderem klasyfikacji generalnej konkurencji Niner King of The Hill i jeśli tylko jutro nie popełni jakiegoś poważnego błędu, to do domu wróci z ramą wartą kilkanaście tysięcy złotych!
Best Trick na poduche
Zaraz obok festiwalowego miasteczka rozstawiona została dmuchana poducha na której rozegrały się zawody Best Trick Airbag. Poduszka pozwalająca na bezpieczne upadki przekonała startujących do zaryzykowania i pokazania jeszcze troche więcej niż gdyby mieli lądować „na twardo”. Zobaczyć można było uczestników w każdym przedziale wiekowym.
W tym roku również mieliśmy przyjemność ukoronować najlepszy trick w kategorii kobiet! Mamy nadzieje że stanie się to tradycją i ogromnie się cieszymy z takiego rozwoju spraw! Tę nagrodę zgarnęła Natalia Ślusarczyk, reprezentantka Szarów Dirt Park! Mimo małego rozmiaru hopki Paweł Stachak jakimś cudem wcisnął na niej podwójnego flipa! Zwycięzcom serdecznie gratulujemy i widzimy się za rok!
Longest Jump Contest
Trzeba przyznać, że chłopaki nie oszczędzali ani siebie, ani rowerów. Longest Jump Contest, który napędzali bracia Godziek został rozegrany w formie mocno oldschoolowego jamu, który zdecydowanie spodobał się publiczności i samym zawodnikom.
Już w pierwszych próbach część ekipy przeskoczyła odległość 10 metrów i zaczęła kombinować, jak wycisnąć z krótkiego najazdu maksimum prędkości. Kolejne kilka prób i riderzy zaczęli odpalać jeszcze wyższe i dalsze loty. Przypominamy, że w przypadku tej konkurencji, element taki jak lądowanie po prostu nie istnieje, więc skoki na odległość 11 i 12 metrów są (mówiąc delikatnie) dość wymagające dla stawów i amortyzatorów.
Rekord skoczni, który do tej pory należał do Adama Małysza przebił Krzysiek Machaj osiągając spektakularny rezultat 12 metrów i 10 centymetrów. Skubany przebił nawet Szymona i Dawida. Gratki ziomek!
Dual Slalom
Gdyby tyczki mogły mówić, to poprosiłyby o leki na uspokojenie, bo zawodnicy przeciskali się obok nich na grubość włosa! Przeniesienie trasy nad karczmę było strzałem w dziesiątkę – linia jazdy była dużo bezpieczniejsza i przez to też riderzy mogli pójść na całość. Wyścigi ramię w ramię pomiędzy tyczkami to już festiwalowy klasyk, który co roku przyciąga mnóstwo riderów, od najmłodszych, po najstarszych! Najszybszy przejazd oddał oczywiście Maciej Jodko! Czas wykręcony na Dual Slalomie będzie brany pod uwagę przy wyborze Króla Festiwalu, który zgarnie świeżutką ramę od Niner o wartości blisko $4000!
Szczegółowe wyniki znajdziecie tutaj:
ELIMINACJE
DOROŚLI
SKRZATY
Whip off contest + Best Trick
Na specjalnie przygotowanej skoczni, w sobotni wieczór rozegrał się „Marin Best Whip Contest”. Czyste niebo, brak wiatru, zachodzące słońce i jezioro w tle zagwarantowały idealne warunki dla zawodników i publiczności. Zaproszeni riderzy i kilku śmiałków zakwalifikowanych z dzikich kart, udowodniało przed festiwalową publicznością że wiedzą jak dać BOKIEM.
Po eliminacjach w których wzięło udział ponad trzydziestu zawodników wyłoniono dziesięciu śmiałków którzy oddali po trzy skoki które zostały ocenione przez skład sędziowski. Puchar w tym roku pojechał do Warszawy, a jej reprezentant Antek Faszczewski zgarnął najwyższe noty, pokazując że młoda scena rowerowa w Polsce mocno stoi!
Po wyłonieniu zwycięzcy w dawaniu bokiem najlepsi riderzy z polski przestawili się na jak najlepsze sztuczki. Luźne zawody w formie Jamu pozwoliły riderom się odpalić, a publiczności się nie nudzić! Publika widziała no-handery, can-cany, i najróżniejsze rotacje połączone z wcześniej wymienionymi a to wszystko w akompaniamencie jej krzyków.
Potocznie zwany Best Trick wyciągnął to co we Freestylu tygryski lubią najbardziej – najlepszym z tygrysów okazał się Krzysztof „Kriss” Kaczmarczyk kręcąc idealnego Frontflipa.
Dziękujemy za wsparcie naszym sponsorom, bez których organizacja imprezy nie byłaby możliwa:
Partner tytularny: Małopolska
Partnerzy: Garmin, Maxxis, Fox, KTM, Puky, Shimano, Specialized, Thule, Crank Brothers, Marin, Dometic, Niner
Skrzydła dla zawodników zapewnia: Red Bull
Patroni medialni: BikeBoard, Podhale 24, DH24, Giga sport, Tygodnik Podhalański, Zakoplan.pl, Radio Eska, IXI Bikes, Magazyn Bike, Outdoor Magazine, MTB-XC.pl
Partnerzy: Czorsztyn Ski, Polski Związek Kolarski, Extreme Trauma Team
Współorganizatorzy: Tech Ramps, Polish 4x open, 80 rowerów
;){kind=link}