Panie, Panowie – chociaż sezon 2015 dopiero niedawno się rozkręcił na dobre, to my mamy już prawdziwą świeżynkę. Oto najnowsze informacje ze stajni Specializeda, który zaprezentował niedawno światu odświeżoną wersję kultowego modelu Stumpjumper.
Stumpjumper to jeden z najbardziej rozpoznawanych modeli w ofercie amerykańskiego giganta. W sezonie 2016 klasyk dostanie nieco werwy i nowoczesnego sznytu. Wszystko za sprawą kilku ciekawych rozwiązań, jakie sobie skryje.
Oto garść informacji na temat nowego Specializeda Stumpjumpera:
– w ofercie pojawią się Stumpjumpery na aluminiowych I karbonowych ramach
– do wyrobu będzie także rozmiar koła: 650b i 29”
– wersja 650b będzie miała 150mm skoku, wersja na 29” 135mm – zawieszenie = klasyczne FSR
– amortyzacja przejdzie fabryczny RX Trail Tune, żeby jeszcze lepiej sprawdzała się w terenie
– rama otrzyma konkretny ochraniacz dolnej rury przedniego trójkąta
– wypłaszczono również kąt główki – dla 650b będzie to 67 stopni, dla 29” – 67,5 stopnia
– wersje z karbonową ramą będą posiadać także prawdziwy smaczek – schowek SWAT. Ulkowany będzie pod koszykiem na bidon, a wewnątrz zmieści np. zapasowe dętki, naboje do pompowania, albo kanapkę (tak, to już zaprezentował Curtis Keene – zawodnik Speca).
Poniżej kilka fotek Stumpjumperów 2016 i film, w którym za jego sterami zasiada m.in. Matt Hunter – znany freerider, który rowerową emeryturę postanowił spędzić na podróżach i konkretnym enduro.
Ceny? Hmmm od 8600$ do 2900$ za najbardziej podstawową wersję. Huuuh, powiadło chłodem…
