Jeśli jesteś fanem ekstremalnego mtb, a w szczególności slopestyle’u, to zapewne oglądałeś ostatnie zawody w nowozelandzkim mieście Rotorua. Prócz wielkich tricków i imponujących przejazdów na miejscu rozegrał się też prawdziwy dramat pełen emocji, nerwów i zwątpienia…
Bohaterem tego dramatu był sam Brandon Semenuk – jeden z najlepszych freestyle’owców w historii ekstremalnego kolarstwa górskiego. Kanadyjczyk od samego początku typowany był na pretendenta do wygrania slopestyle’owych zmagań, jednak jeden błąd przekreślił całe zawody i zburzył skupienie ridera… Semenuk zaliczył glebę w końcowej części pierwszego przejazdu. Sytuacja była o tyle napięta, że sklejenie sztuczki dałoby mu wysoką lokatę, a może i prowadzenie w całej serii. Niestety próba cork720 zakończyła się upadkiem. Nerwy były tak duże, że sfrustrowany zawodnik Treka nie był w stanie ponownie się skoncentrować i wykonać planowanego przejazdu. Ostatecznie nie skończył nawet drugiego przejazdu i odszedł w cień triumfu swojego sportowego rywala – Bretta Rheedera.
Trzymamy kciuki, by Semenuk szybko odbudował pewność i wzmocnił się mentalnie. Bez niego slopestyle nie będzie taki sam… Poniżej znajdziecie film, który odda wam pełnię dramaturgii całej sytuacji, jaką opisaliśmy wyżej.