Słyszycie już tykanie zegara, który odmierza godziny do kolejnej odsłony Joy Ride BIKE Festivalu w Kluszkowcach? Jeśli tak, to świetnie, bo my też! Zanim jednak staniecie na starcie rywalizacji poznajcie ciekawostki dotyczące trasy DH.
Chcesz się wybrać na Joy Ride BIKE Festival ale nie wiesz co i jak? Wszystkie informacje i zapisy znajdziesz klikając TUTAJ.
Stała ewolucja
Zjazdowa trasa na Górze Wdżar przeszła do historii. Nie jest długa, ale potrafi dać w kość, nie jest szczególnie trudna, ale wielu zawodników gubiło swoje linie. To magia Kluszkowców i festiwalu… Linia, którą wytyczono przy pierwszej edycji z każdym sezonem z jednej strony pozostaje taka sama, z drugiej… delikatnie ewoluuje. Także i w tym roku, przy okazji remontu miejscówki, trasa dh uległa zmianom. To przede wszystkim zasługa waszego feedbacku, dzięki któremu ekipa shaperów może z każdym sezonem udoskonalać linię i wzbogacać ją o nowe przeszkody. Tym razem jednak koparka poczyniła spore zmiany, które mogą was zaskoczyć. Chcecie wiedzieć więcej? Okej, odkrywamy karty!
Co nowego?
Sezon 2016 to spore zmiany – zwłaszcza, jeśli pod lupę weźmiemy górną część trasy. W zasadzie to do momentu hopki nad rockgardenem i wlecenia do lasu jest totalnie inna. Poniżej serwujemy kilka zdjęć, które mogą wam przybliżyć temat zmian.
Helmet z przejazdu
Fotki, fotkami… ale wiadomo, że najwięcej pokazuje film. Oto helmet nagrany kilka dni temu na nowej linii, nad którą cały czas pracuje ekipa. Rozkmincie jak leci trasa na górze, bo to się może przydać w trakcie zawodów!