Zawody na zakopiańskiej Harendzie organizujemy już od 14 lat. To już taka polska, rowerowa tradycja, że sezon zawodów zjazdowych kończymy właśnie w Zakopanem. Dla wielu osób jest to klasyk, który na stałe wpisał się w rowerowy kalendarz. Niektórzy zupełnie zapomnieli o tym, że takich zawodów, jak Małopolska Joy Ride Zakończenie Sezonu, nie organizuje się w żadnym innym miejscu na świecie. Co sprawia, że ta impreza jest tak wyjątkowa? Czytajcie dalej, a wszystkiego się dowiecie!
Pamiętajcie, że do 16 września kwota wpisowego jest niższa! Zapiszcie się już dziś: https://system.timedo.pl/joyride2020/pl/panel
Joy Ride kiedyś:
Pierwsze zawody, które odbywały się na harendzie pod nazwą Joy Ride Days były organizowane przez kumpli dla kumpli. Środowisko rowerowe było wtedy inne niż teraz. Na zawodach pojawiało się niewiele osób i wszyscy bardzo dobrze się znali. Można więc było sobie pozwolić na odrobinę więcej luzu i spontaniczności, uczestnicy zawodów bardziej nakręcali się na wspólną jazdę, niż nagrody, których rolę w tamtych czasach pełniły np. PIETRUSZKI:
Joy Ride Dziś:
Wszyscy przyzwyczailiśmy się już do nietypowego formatu zawodów, z którymi mamy styczność na Harendzie, ale przecież Night Downhill, konkurs na najlepsze rowerowe przebranie, czy zawody Red Bull Bez Łańcucha to zupełnie nietypowe dyscypliny, których nie znajdziecie nigdzie indziej!
Joy Ride Night Downhill
„Bo zwykły zjazd to za mało.” Nie pamiętamy, czy takie było główne motto, które przyświecało organizacji nocnego wyścigu, ale przypuszczamy, że to właśnie na jednej z porządnych zakopiańskich imprez narodził się ten koncept. Jeśli nigdy wcześniej nie próbowaliście jazdy po ciemku, to ostrzegamy: Nocne ściganie na zjazdowej trasie to zupełnie inna liga. Trasa zmienia się nie do poznania, zaburzone jest postrzeganie prędkości i odległości. Niezależnie od tego jak ładnie było w dzień, w nocy dodatkowym utrudnieniem staje się wilgoć, która sprawia, że nawet bardzo sucha ziemia zamienia się w prawdziwą mydelniczkę. A widoczność… Cóż, jak nie spróbujecie, to się nie dowiecie!
Red Bull Bez Łańcucha
To był jeden z najbardziej niezwykłych przejazdów w historii Pucharu Świata MTB. Zaraz po wyjeździe z bramki startowej Aaron Gwin, znany również w środowisku jako Arek Gwint (podobno ma polskie korzenie) zerwał swój łańcuch, a mimo to, dojechał na metę z najlepszym czasem i wygrał zawody. Żeby upamiętnić ten niezwykły wyczyn, od 4 lat, razem z ekipą Red Bull Polska organizujemy dla Was zawody Red Bull Bez Łańcucha, w których zawodnicy ścigają się bez napędu. Nie ma rady – trzeba puścić heble, bo w tym przypadku, powiedzenie „Kto hamuje, ten przegrywa” sprawdza się bardziej niż kiedykolwiek.
Dual Slalom, Konkurs na najlepsze przebranie, Efektowny Whip Contest
https://www.instagram.com/p/BoXfkAWgYAO/
To już nasze zakopiańskie klasyki. Ściganie bark w bark z najlepszym kumplem, przejazd w przebraniu czerwonego kapturka, wilka, mumii z papieru toaletowego, a także super efektowny Whip Contest to nieodłączne elementy zakończenia sezonu.
Nieodłącznym elementem naszego Małopolska Joy Ride Zakończenia Sezonu były też zawsze konkretne imprezy, na których bawiliśmy się do białego rana. Niestety w tym roku z powodu dość specyficznej sytuacji związanej z pandemią wirusa Covid-19 nie jesteśmy w stanie zorganizować oficjalnego Afterparty, zapewniając wam przy tym bezpieczeństwo i spełniając wszystkie normy, jakie kilka miesięcy temu ogłosiły odpowiednie instytucję. Jak wiadomo rowerzyści to jedna wielka zajawkowa rodzina, liczymy więc, że mimo braku OFICJALNEJ imprezy, uda się wam pozbijać piątki, i stuknąć piwkiem przynajmniej w tym najbliższym RODZINNYM gronie! 😉 My z całą pewnością trochę powalczymy. Gdzie – to się jeszcze okaże!
Oczywiście impreza nie mogła by się odbyć bez wsparcia naszych sponsorów, partnerów i wszystkich wspierających nas rowerowych zajawkowiczów. Jeszcze raz, serdecznie dziękujemy, za to że jesteście z nami, nawet w tak nietypowym czasie.
Partner tytularny: Małopolska
Sponsorzy: Maxxis, Fox, Karcher
Sponsor skrzydeł dla zawodników: Red Bull
Partnerzy: Polski Związek Kolarski, Extreme Trauma Team,
Patroni medialni: BikeBoard, Podhale 24, DH24, Giga sport, Tygodnik Podhalański, INFOGRAM.pl, TVP Kraków.
Współorganizatorzy: Polish 4x open, X-Trails
;){kind=link}