Kilka dni temu w Zgorzelcu miała miejsce kolejna edycja imprezy Dirt City Ride. Te dolnośląskie meetingi dirtowe w przeciągu kilkunastu miesięcy przerodziły się w kultową i bardzo mocno obsadzoną imprezę. Z edycji na edycję widać progres rodzimej sceny dirtowej. Oto, jak wyglądała impreza w Zgorzelcu. Było ich trzech… Real Event, THC Promil i Miasto Zgorzelec. Pod górkę z hopami trochę było, ale problemy to nasza specjalność, więc wyrosły pod zgorzelecką Plazą hopy – wielkie jak należy. Najlepsi z najlepszych oraz anonimowi mistrzowie koparek, łopat i grabi dłubali w nieprzyjaznej materii ziemne,j aż zrobili tor dirtowy – chwała im wszystkim za to! Klienci CHR Zgorzelec Plaza oczom nie wierzyli – wpadają po skarpety, szorty czy jakieś tam wiktuały, a tu taka akcja. Chłopaki na rowerach, kręcąc się w powietrzu, zaprzeczają ogólnie panującej grawitacji – a to było dopiero preludium do sprawy, która miała się rozegrać. Wpadli też znajomi z poduchą Fly Bag –12 metrówdługa, na10 metrówszeroka – ale do spania nikt na niej się nawet nie przymierzał, bo i za głośna była muzyka – DJ TomTom ładował muzyczne działo dobrymi petardami. Początkowo niby takie sapanko – nikt nie wie co się dzieje – a tu nagle MC Kleju krzyknął tak, że aż strusie w pobliskiej hodowli walnęły kupala – JEDZIEMY Z TEMATEM !!!!! Poooszło – same tuzy i bezy polskiej oraz niemieckiej dirtjumperki – i ci w tatuażach, i ci z nagimi torsami – brać, wybierać, decydować – jak mówi klasyk ;-). DJ zaszalał – House of Pain, Kriss Kross i inne bangery – i aż 25 pędząco-latających szaleńców, jednak mimo tego to całkiem mili chłopcy, zaczęło ładować skoki w poduchę od FlyBaga. Żaden z nich nie żałował siebie. Powiało grubą bryzą trików. A jak Szaman strzelił frontflipa do spóły z barspinem to bez żadnych apelacji, 500 zyli zasiliło mu konto na waciki 😉 Ci co na zakupy się wybrali nie mogli przegapić best tricka na klasycznej hopie z miękkim lądowaniem. Przy okazji poszło „Sto lat” na ćwierćwiecze Mopa – a kto nie zawył to „złą kobietą” był 🙂 Chwila relaksu – bo dawka emocji przekraczała poziom koneksji PSL-u w Straży Pożarnej – i cała publika poleciała w okolice dirtu czyli „wielkiego miękkiego kopca kreta” – jakby ktoś nie wiedział o co cho? Best trick na dircie to temat, na który wielu czekało – i się doczekali. Sieczka najgrubszych sztuczek – tyle jest do powiedzenia. Oprócz najlepszych krajowych oblatywaczy ziemnych hop byli jeszcze goście z niemieckiego Chemnitz – Philip Helbis i Lukas Knopff. Niemal godzinny jam to uczta dla oczu znawców i tych, co nie widzieli o co chodzi. Najgrubsze ryby – łososie, karpie – żadnych leszczy, pokazali to co tygrysy i inne kociaki lubią najbardziej. A tu nie było pierdzenia po kątach – Szaman prosto z amerykańskich dirtów wyrwany załadował dajmy na to – decade, flat spina, tailwhipa do barspina i inne sztuczki – od których zamrażary u dziewczyn od lodów w Plazie zeszły do krytycznego poziomu temperatury. Przy okazji – wielki szacuneczek dla „lodziar” z Plazy – najlepsze w okolicy500 kilometrów!!! I tym razem nikt nie składał żadnych zażaleń – Szymon sprawiedliwie dostał mamonę za najlepszego trika – frontflipa no handa! My tu pierdu, pierdu – a na następną rewelacyjną atrakcję przyszedł czas – czyli „pompowanie” na pumptracku. Ten kto nie widział, niech dalej słucha Budki Sufleram, bo polska młodzież wolała A-Skillza. Największy mobilny w Polsce tor do jazdy bez kręcenia pedałami, objawił się pod zgorzelecka Plazą – czy tam on komu pasuje, czy nie – mocne muskuły i „pompowanie” nimi – to podstawa tej zajawki. Poszli w jazdę i nikt nie mógł ich zatrzymać poza ostrą komendą od MC Kleja – „dajcie spokój panowie!”. Niby nic – a z gęby rozdarte były, okrzykom i wiwatom nie było końca. Michał Adamowicz w finale pumpingu nie dał szans Patrykowi Karwotowi – zgarnął laury oraz upatrzone, wypasione słuchawy Skull Candy od sklepu skatesports.pl. Turbo czyli Paweł Turno uplasował się na trzeciej pozycyji. Amatorzy dobrych bitów posłuchali potem najlepszej selekcji hip-hop/reggae/latino z walizki DJ-a TomToma, a rowerowi „sztukmistrze” zagrzewali się na twardą finałową rywalizację za wynalazek Fenicjan czyli pieniądze. Bo w tym wypadku sędziowie nie dawali punktów tylko od razu kasę w łapę. Ładujesz dobrego trika – 20, 50 albo więcej zyli zgarniasz, walisz się na japę też jest kasa – takie proste, a jakże przyjemne, były zasady tej potyczki. I tu wielki powrót wielkiego Marka Łebka – zaszokował wszystkich takimi sztuczkami, że młodzież nieletnia odwracała wzrok, a tylko chłopy i baby z tatuażami na szyi mogli na to patrzeć. Nie ma dwóch zdań – Maro rewelka – mocno ucieszył wszystkich co kumają czaczę 😉 Ziomek z Chemnitz – Lukas – zrobił „nic” – jego „nothing” przyprawił o palpitację serca starszych pań, a piękne damy i młodzieńcy, licznie zgromadzeni pod Plazą, wydarli się jak należy. Szaman też nie był gorszy i pokazał triki prosto z Ameryki, bo za oceanem kilka tygodni bujał się po tamtejszych slopeparkach. Portfele uzupełnione kasą u tych co najlepiej „trykali” grubiutkie sztuczki, kibice z uśmiechami, dzieciaki na rowerkach śmigały, pogoda za milion dolarów – tak było w pierwszą sobotę drugiego miesiąca tych wakacji pod zgorzelecką Plazą – kto nie był ten trąba! 😉 A wieczorem w „Kaprysie” na afterze nikt nie kaprysił – ale to już inna historia 😉 Impreza odbyła się dzięki wsparciu Miasta Zgorzelec oraz Centrum Handlowo-Rozrywkowego „Zgorzelec Plaza”. Patronat nad imprezą objęły: freestyle.pl, 43ride.com, joy-ride.pl, dh-zone.com, andegrand.pl, isgr.pl i szok.it, Regionalny Portal Informacyjny www.zinfo.pl oraz Dziennik www.zgorzelec.info Partnerzy wspierający imprezę: Gmina Zgorzelec, Centrum Zaopatrzenia Technicznego KOBED, Turów Zgorzelec Power Drink, Restauracja Kaprys, Restauracja MC Donalds Zgorzelec, sklep SKATESPORTS.pl, internetowy sklep rowerowy.com, Zgorzeleckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego sp. z o.o., Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji „NYSA” sp. z o.o., Restauracja Zielona Pietruszka, Przedsiębiorstwo Produkcji Sorbentów i Rekultywacji ELTUR-WAPORE sp. z o.o., Przedsiębiorstwo Usługowo-Produkcyjne „ELTUR–SERWIS” sp. z o.o., Dom Brokerski EM Brokers sp. z o.o. oraz Sparkasse Oberlausitz-Niederschlesien. foto – Dominika Grudzień – www.pawieoko.com.pl ]]>
Powiązany post
Twój przewodnik po Małopolska Joy Ride Festiwalu
Kiedy przyjechać do Kluszkowiec? W której konkurencji wystartować? Jakie rowery przetestować? Z jakich atrakcji skorzystać? Na te i wiele innych pytań postaramy się odpowiedź w poniższym tekście. Przewodnik po Małopolska Joy Ride Festiwalu jest już do Waszej dyspozycji. Małopolska Joy Ride Festiwal - od czego zacząć? To proste. Wystarczy załatwić sobie wolne na 7 czerwca, [...]
#joyridepl #małopolska joy ride festiwal 2024
Rowerowa biżuteria pod namiotem RoweroweLove na Małopolska Joy Ride Festiwal
Czy to naprawdę ten moment? Czy znudził Ci się Twój sklepowy rower, w którym od 3 lat nie zmieniłeś żadnej części? Pomijając przetarte opony, rozciągnięty do granic możliwości napęd i hamulce, w których rolę spowalniaczy, zamiast klocków pełnią tłoczki, najwyższy czas na wprowadzenie kilku customowych udogodnień. Rowerowa biżuteria od marek takich jak PNW Components, Braking [...]
#joyridepl #małopolska joy ride festiwal
Dla łowców przygód – Stanowisko Cragstore na Małopolska Joy Ride Festiwal
Patagonia, Exped, Ticket To The Moon, TEKO, Naak, Carhartt - to tylko część tego co już 7-9 czerwca zobaczycie na stanowisku ekipy Cragstore. To prawdziwy raj dla wszystkich poszukiwaczy przygód, którzy cenią sobie dobrą jakość, ekologiczne rozwiązania i niepowtarzalny styl. Niezależnie od tego, czy szukasz rowerowych gadżetów, czy potrzebujesz sprzętu do pozostałych pasji takich jak [...]
#joyridepl #małopolska joy ride festiwal
Coś dla fanów morsowania – Health Hunters na Małopolska Joy Ride Festiwal
Czy moda na "MORSOWAŁEM" dobiegła końca? Wręcz przeciwnie. Wygląda na to, że całe to zamieszanie z zimnymi prysznicami i spędzaniem czasu w lodowatej wodzie dopiero zaczyna zyskiwać na popularności. Czy to dobrze? Oczywiście, że tak. Jako ludzie, którzy wychowali się w górach przekonaliśmy się na własnej skórze, jak kozackie korzyści można czerpać z regularnych kąpieli [...]
#joyridepl #małopolska joy ride festiwal
Ta ekipa zadba o Twoje stopy – Bootfitting Center na Małopolska Joy Ride Festiwal
Zrób dobrze swojej stopie. Tak po prostu. Ciągle tylko wpychasz ją w te za małe rowerowe buty, żeby mieć lepsze trzymanie, a to wcale nie musi tak wyglądać. Z resztą. Co my się będziemy wymądrzać, jak mamy od tego specjalistów. Ekipa Bootfitting Center zdecydowanie lepiej wyjaśni wam o co biega w kwestii komfortu stóp i [...]
#joyridepl #małopolska joy ride festiwal
Testy Specialized na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Czy w tym roku pojawia się u nas wszystkie topowe marki? Tak! Czy będzie wśród nich legendarna firma Specialized z całą flotą rowerów testowych? No jasne, że tak. Poza szansą na spotkanie z przedstawicielami marki, omówieniem potencjalnych rabatów, zgarnięciem autografów od Dawida i Szymona Godźka, czyli zawodników sponsorowanych przez Speca, będziecie mogli wybrać się z [...]
#joyridepl #małopolska joy ride festiwal
Debiut: Unibike i Schwalbe na Małopolska Joy Ride Festiwal
Unibike i Schwalbe na Małopolska Joy Ride Festiwal. To kolejne nowości i kolejne niespodzianki. Firma Unibike to Polski producent rowerów, który coraz mocniej rozpycha się na rynku (nie tylko tym lokalnym). Schwalbe to z pewnością dobrze Wam znana firma produkująca opony rowerowe, która w tym roku obejmuje patronat nad Dual Slalomem. To dopiero początek niespodzianek, [...]
#joyridepl #małopolska joy ride festiwal
Offroad Brothers – O’neal Azonic na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Są tu jacyś fani motocrossu? Na pewno. W końcu kolarstwo grawitacyjne ma z tą dyscypliną sporo wspólnego. A jeśli chodzi o ciuchy i ochraniacze rowerowe, które inspirowane są bardziej agresywnym stylem powiązanym z motosportem, to chyba nie ma na naszej imprezie lepszego stanowiska, niż to, wystawiane przez ekipę Offroad Brothers. Firmy O'neal i Azonic na [...]
#joyridepl #małopolska joy ride festiwal