Wałbrzych 2 czerwca przywitał wszystkich zainteresowanych pierwszą edycją zawodów Dirt City Ride słoneczną, ale wietrzną pogodą. Z jednej strony była to dobra wiadomość, zwłaszcza dla zawodników, że imprezy nie powstrzyma ulewa, ale to co czuło się w powietrzu nie było miłym zefirkiem, ale dość mocnymi powiewami. Na wszystkich czekały na parkingu przed galerią Victoria atrakcje w postaci toru dirtowego składającego się z 4,5m dropa startowego oraz dwóch dużych hop, wielkiej poduchy Fly Bag oraz drewnianego pump tracka. Ładna pogoda oraz niecodzienna zajawka rowerowa przyciągnęła pod Victorię tłumy zorientowanych w temacie oraz całkiem przypadkowych widzów. Imprezę muzycznie oraz energetycznie rozkręcił Red Bull MOBILE – za deckami stanął sam DJ Prescot – za co należy mu się wielki szacun!!! Bajerą zajął się znany ze swoich oratorskich wyczynów „polish megafon” czyli Kleju. Nie zawiedli także sponsorzy, którzy zapewnili najlepszym zawodnikom znakomite nagrody pieniężne oraz rzeczowe. [gallery link="file" order="DESC" columns="5" orderby="rand"] Punktualnie o godzinie 12.00 wszystko ruszyło. Muzyczka pięknie dźwięczała, słońce świeciło, Red Bulle się lały do gardeł, panowie skakali na poduchę oraz na dirtowych hopach, a na pumptracku wszyscy chętni próbowali swych sił przed finałowymi ścigankami. Pierwsze zmagania rozpoczął o 14.00 konkurs skoków na pneumatyczną poduchę Fly Bag. Kilkunastu śmiałków na dużych i małych kołach rywalizowało w dwóch konkurencjach – best trick oraz max flip czyli wygrywali ci co robili najlepsze triki oraz najlepsze flipy – w przód lub w tył. Po 40-minutowym jamie, w którym zawodnicy dali z siebie wszystko, sędziowie ogłosili wyniki. Najlepszym trikiem na Fly Baga popisał się młodszy z braci Godźków – Dawid aka „Szamanek” – wyszedł mu frontflip barspin to no hand. W nagrodę dostał smartfona Red Bull One oraz starter od Red Bull MOBILE, który w pięknym geście przekazał drugiemu na podium Bartkowi Pałce. Najlepszym flipem popisał się Bartek „Pała Gladiator” Pałka i to w jego ręce poszła rama Mutant Bikes ufundowana przez rowerowy.com. Zaraz po dekoracji „poduszkowców” przyszedł czas na eliminacje zawodów dirtowych. Zapisało się 10 śmiałków na rowerach MTB, bo tylko na takich można było startować na dircie podczas Dirt City Ride. Sesja eliminacyjna wyłoniła ośmioosobowe grono najlepszych dirtjumperów, wśród których znalazły się takie tuzy krajowej sceny jak Szymon Godziek, Marcin Rot, Paweł Turno oraz trzech Mateuszów – Tyliński, Kowalski i Latacz. Zanim doszło do finałowej rozgrywki na dircie, o godzinie 16.00, rozpoczęły się szranki i konkury w pumpingu rowerowym czyli zawody na pump tracku, w których udział wzięło prawie 20 śmiałków. Tor do pumpingu został przygotowany specjalnie na tą imprezę. Test toru wyszedł bardzo pozytywnie – bardzo spodobał się zawodnikom. Po sesji eliminacyjnej na czas i po kilku rundach prefinałowych doszło do półfinałów, w których spotkało się w jednej parze dwóch Marcinów – Rot i Stefaniuk, a w drugiej – wspomniany już Bartek Pałka oraz Marcin Sarnowski. Z pierwszego pojedynku zwycięsko wyszedł „Roteiro”, natomiast drugi zakończył się triumfem Sarnowskiego. W finale „Roterio” wyraźnie pokonał swojego imiennika i zasłużenie otrzymał w nagrodę piękną ramę Mutant Bikes od rowerowy.com. Za drugie i trzecie miejsce, które wywalczył sobie Stefaniuk, nagrodami były rzeczy firmy FOX ufundowane przez sklep SkateSports z Jeleniej Góry. Po dość wyczerpujących ścigankach na pumptaracku i krótkiej chwili odpoczynku nadszedł czas na clou zawodów czyli finałowe starcie na dircie. Ósemka dirtjumperów gięła i kręciła się we wszystkie strony i na przekór złym wiatrom publika mogła zobaczyć ewolucje na najwyższym poziomie. W „menu” zawodów pojawiły się m. in. takie triki jak flipy w różnych kombinacjach, w wersjach back i front, supermany, trzyszóstki, no handy oraz tailwhipy w różnych konfiguracjach. Po trzech rundach skoków sędziowie wyłonili zwycięską trójkę – 3 miejsce i 400 zł poszło w ręce Pawła „Turbo” Turno, 6 stówek „przytulił” Szymon „Szaman” Godziek, a na najwyższym stopniu podium stanął Marcin „Rot” Roteiro, który ujął sędziów m.in. trzyszóstką z dropa. Jego portfel przyjął 1000 zł, a dodatkowo „Roteiro” stał się posiadaczem kolejnej ramy Mutant Bikes. I w ten sposób pierwsza edycja z cyklu Dirt City Ride przeszła do historii. A ci, którzy zostali jeszcze chwilę dłużej na placu imprezy mogli zobaczyć rzadki obrazek czyli walkę terenówki z dirtową hopą – ale to już inna historia 😉 Jesteś ciekawy co dalej? Chcesz być na bieżąco? Kliknij „Lubię to” -> www.facebook.com/DirtCityRide – niebawem informacje o kolejnych edycjach imprezy. Partnerzy imprezy – Red Bull MOBILE, sklep SKATESPORTS – skatesports.pl, rowerowy.com oraz firma Fly Bag flybag.pl. Impreza odbyła się dzięki ogromnemu wsparciu Miasta Wałbrzych i Galerii Victoria. Dziękujemy! ]]>
Powiązany post
Maxxis Polska (i inne bajery) na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Mało kto wie, że za dystrybucję Maxxisa odpowiada ekipa Merida Polska. O ile w tym momencie nie możemy jeszcze potwierdzić, że pod ich namiotem pojawią się najnowsze wyścigówki, które w ostatnich latach zrobiły na nas ogromne wrażenie, to już teraz możemy Wam zdradzić, że na stanowisku nie zabraknie najlepszych na świecie opon, oraz dodatkowych nowości [...]
#joyridepl #małopolska joyride festiwal 2024
„Gdyby kózka nie skakała…” – czyli Ubezpieczenia Phinance na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Czy w kolarstwie górskim da się całkowicie uniknąć kontuzji? No, chyba nie do końca. Da się jednak zminimalizować ból portfela, który w przypadku leczenia, rehabilitacji i wszystkich problemów zdrowotnych dostaje równie mocno, jak Twój organizm. Jak to zrobić? Bardzo prosto. Udać się do namiotu Phinance i podpytać ekipę Konrada Kasprzyka o specjalne ubezpieczenia od sportów [...]
Szwedzki klasyk – Thule na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Na naszych targach ktoś kiedyś powiedział, że "Thule, to taki odpowiednik Ikei produkujący rowerowe bagażniki" i musimy przyznać, że bardzo podoba się nam to sformułowanie. Firma jest globalnym liderem technologii jeśli chodzi o kwestię samochodowych bagażników rowerowych, a w ostatnich latach coraz odważniej (i z nie małymi sukcesami) wkracza w świat rowerowych akcesoriów. Prostota połączona [...]
Krakowski Klasyk – NJ Kolektyw na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Znudziły Ci się oklepane ciuchy globalnych gigantów? To się dobrze składa, bo ta ekipa ma w swojej ofercie coś naprawdę nieszablonowego. Ekipa NJ kolektyw z Krakowa, to grupa lekko nawiedzonych fanów klimatycznego Enduro, którzy swój artyzm wyrażają poprzez projektowanie najbardziej odjechanych Jerseyów na rynku. Brzmi dobrze? Poczekajcie, aż zobaczycie ich ciuchy na targach! Zapisz się [...]
Coolsport – czyli Etnies i Volcom na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Tak, tak słyszeliśmy, że enduro i e-bike'i przejęły kontrolę nad światem! Co nie znaczy, że firmy, które zakorzenione są głęboko w bardziej ekstremalnych odmianach kolarstwa górskiego powinny zniknąć ze światowej sceny. Wręcz przeciwnie. Ich obecność w branży powinna być wspierana i celebrowana, bo core kolarstwa górskiego to przecież freeride. Właśnie dlatego, jaramy się jak pochodnie, [...]
Wystartuj w Marin Best Whip Contest razem z Mattem Jonesem!
Chociaż do festiwalu zostało jeszcze ponad 2 miesiące, to już teraz chcemy Was zachęcić do udziału w zawodach Marin Best Whip Contest, na których w tym roku pojawi się sam Matt Jones! Jak co roku planujemy przyznać Wam 30 dzikich kart na konkurs lotów bokiem, ale jeśli okaże się, że zgłosi się do nas więcej [...]
#joyridepl #małopolska joy ride festiwal 2024
Komponenty z wyższej półki – firma DT Swiss na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Kolejna nowość, kolejna firma, której jeszcze na naszej imprezie nie było. Firma DT Swiss, to jedna z najsłynniejszych marek zajmująca się produkcją kół i komponentów wysokiej klasy. W tym roku ekipa DT Swiss pojawi się w Kluszkowcach razem z ambasadorem marki - Arkiem Perinem. Jeśli ktoś ma Wam opowiedzieć coś więcej o częściach i patentach [...]
#joyridepl #małopolska joy ride festiwal 2024
Zadbaj o swój rower z Winx na Małopolska Joy Ride Festiwal 2024
Kiedy w końcu Polacy zaczną dbać o swoje rowery, zamiast regularnie katować je myjkami ciśnieniowymi na stacjach benzynowych czy myjniach? Tego to nawet najstarsi górale we wsi nie wiedzą. ALE! Naszym zdaniem przy wsparciu specyfików takich jak Winx, szansa na przekonanie rowerowej społeczności do mycia i konserwacji sprzętu jest dużo większa. Zobaczcie sami, co polska [...]
#joyridepl #małopolska joy ride festiwal 2024