Depesza z Crankworx Rotorua

Depesza z Crankworx Rotorua

Panie, Panowie – doczekaliśmy się oficjalnego rozpoczęcia sezonu 2016. W tym roku wielkim początkiem serii widowiskowych eventów kolejny raz będzie impreza w odległej Nowej Zelandii. Polską reprezentację stanowi tam Szymon Godziek, który przesłał nam depeszę.

 

P-20151022-00294_News(1)
Szymon Godziek – portret. Foto: Bartek Woliński / Red Bull Content Pool

 

 

Jak najłatwiej opowiedzieć o rozpoczęciu sezonu w Nowej Zelandii? Hmmm. Warto rozpocząć od definicji imprezy Crankworx – czyli najgłośniejszym, najlepiej zorganizowanym i jednocześnie najmocniej obsadzonym wydarzeniu rowerowym w sezonie, na którego całokształt składa się kilka pasjonujących imprez. Także i tegoroczna edycja nie zawiedzie, bo w ramówce konkurencji są takie hity jak: Giant Toa Enduro, IXS Downhill Cup, Rock Shox Dual Pumptrack, Whip-off, czy głośny Slopestyle.

 

And The Dogg wins another whip off! @r_doggystyles #sensusgrips @sensusgrips

Opublikowany przez Cam Zink na 9 marca 2016

 

Kilka rywalizacji zostało już zaliczonych. W przypadku enduro wygrali: Matt Walker i Anneke Beerten, a Whip-off’a zdominował Ryan Howard. Reszta konkurencji to kwestia najbliższej przyszłości. Nas niezwykle mocno ciekawi slopestyle, w którym wystartuje Szymon Godziek. To ważny występ z kilku powodów: najwyższa kategoria eventów FMB World Tour, początek sezonu, a także opcja, by zabłysnąć na światowej arenie. Godziek na pewno będzie walczył o podium i zaserwuje kilka swoich największych combo-bangerów. Transmisję live z zawodów Slopestyle znajdziecie TUTAJ – > niestety o 3:00 w sobotę…

Szymon Godziek takes a break  in Żywiec, Poland on July 24rd  2013

Oto jak Szymon w bardzo krótkiej depeszy skomentował swój wypad:

„Jestem już na miejscu w Rotorua. Podróż była długa, ale na pewno było warto, bo jest tu ciepło i przepięknie. Przyleciałem tylko z jednym rowerem – slopestyle’ówką Dartmoor Shine. Będę startował w slopestyle’u i w dual speed&style!” – Szymon Godziek.

W takim razie trzymamy kciuki za występ Szamana. A poniżej kilka fotek, jakie dostaliśmy od niego w depeszowym pakiecie.

12825500_1162954563714882_35700700_n 12825562_1162954597048212_945138125_n 12825644_1162954617048210_405256986_n 12834458_1162954707048201_1946090203_n 12834537_1162954683714870_821203610_n