Crankworx Innsbruck – to jeden z trzech największych festiwali rowerowych na świecie. 17 Dyscyplin, ponad tysiąc profesjonalnych zawodników i kilkadziesiąt tysięcy kibiców! Brzmi jak raj na ziemi? Dla nas zdecydowanie. Kiedyś nawet zdarzyło się nam odwiedzić to piękne miejsce i z całego serca polecamy taką wesołą wyprawę każdemu!
Lokalizacja
Innsbruck to austriackie miasto określane często jako stolica Tyrolu. Wymówki typu: za daleko, trzeba mieć wizę, za drogo – schowajcie do kieszeni. Do innsbrucka możecie w 2 godziny dolecieć samolotem lub w kilka godzin dojechać samochodem. I to z dwoma przystankami na siku! Europejski przystanek legendarnej serii Crankworx jeszcze nie tak dawno organizowany był we Francji, ale dzięki wspaniałomyślności organizatorów stał się teraz bardziej dostępny dla całej Europy!
Zawody
Crankworx to przede wszystkim niesamowite widowisko. Najlepsi sportowcy na świecie rywalizują w kilkunastu rowerowych dyscyplinach; slopestyle’u, zjeździe, dual slalomie, pumptrack’u i tak dalej i tak dalej… Co ciekawe organizatorzy wprowadzili także zawody dla zawodnikó bez licencji. W dual slalomie dla amatorów najlepszy okazał się reprezentant Polski Łukasz Rajzaa w świadku przestępczym znany jako Chajcu.#pucharjestnasz
O sukcesie Dawida Godźka wie już dawno cała rowerowe Polska, cieszymy się, że gość, który staje na podium zawodów Crankworx wpada też na nasz Festiwal do Kluszkowców. Dzięki za emocje Dawid, czekamy na złoto w Whistler!
Grande Impreza
Jak festiwal – to impreza. Innsbruck na kilka dni zamienia się w rowerowe miasteczko. W dzień targi i ściganie, a w nocy… Miasto budzi się i każdy, niezależnie od tego czy ma na głowie czapkę znanego i lubianego napoju energetycznego, czy pierwszy raz przyjechał na rowerowy festiwal leci w melanż. Imprezowanie ze swoimi idolami i zbijanie niezliczonej ilości piątek – tak, to właśnie jest crankworx.
Nasz fotograf Piotrek Gryszka poczynił na Crankworx świetne foty. Sprawdźcie koniecznie całą galerię:
Teraz kolej na nas! Za rok Crankworx Kluszkowce!