Po zaciętej walce z pandemią i kryzysem ekonomicznym, chwilowe załamanie pogody nie zrobiło na nas żadnego wrażenia. Pierwsza edycja Beskid Bike Fest, która odbyła się 26-27 sierpnia wypadła jeszcze lepiej niż się spodziewaliśmy, a na targach, koncertach, zawodach i pokazach pojawiły się tysiące rowerzystów i kibiców. To była impreza, na jaką od dłuższego czasu czekało polskie środowisko rowerowe!
3 imprezy, są lepsze niż jedna impreza
Chyba zgodzicie się ze stwierdzeniem, że więcej = lepiej. Na pewno w przypadku takiego festiwalu rowerowego, na którym każda dodatkowa atrakcja, działa na fanów dwóch kółek, jak magnes. Połączenie koncertów, targów i zawodów sportowych w jeden spójny festiwal okazało się prawdziwym strzałem w dziesiątkę! Organizacja imprezy w polskiej stolicy kolarstwa grawitacyjnego zaowocowała bardzo wysoką frekwencją i niepowtarzalną atmosferą.
Z naszych wstępnych wyliczeń wynika, że w trakcie wieczornego okna pogodowego, między sceną grubsona, a strefą pokazów rowerowych mogło się znajdować nawet kilka tysięcy rowerowych (i nie tylko) zapaleńców! Niezwykłe show, połączone ze świetną muzyką, było doskonałym dopełnieniem pierwszego dnia festiwalu. Po zaciętej rywalizacji w zawodach i długich godzinach spędzonych na testach rowerów, rowerzyści, kibice i pozostali festiwalowicze, mogli wspólnie “potupać nóżką” i poimprezować, jak za starych dobrych lat.
Joy Ride Expo – Targi Rowerowe
Na targach jak zwykle działo się naprawdę dużo! Premiery nowych produktów, i wyprzedaże starych kolekcji cieszyły się ogromnym zainteresowaniem bardzo wielu uczestników imprezy. Bielszczanie słyną z zamiłowania do dwóch kółek, ale w strefie expo pojawiło się również wiele osób, które pierwszy raz zetknęły się z rowerami przystosowanym do bardziej ekstremalnych odmian kolarstwa.
Dzieci i młodzież brały udział w wielu darmowych atrakcjach i konkursach, a dorośli mogli spotkać się z wystawcami, dopytać o techniczne właściwości sprzętu i dokonać zakupów w niepowtarzalnych, festiwalowych cenach. W tak zwanym międzyczasie, w alejce targowej pojawił się również Kamil Kobędzowski. Półfinalista programu Mam Talent i nieoficjalny Rekordzista Guinnessa, przygotował dla fanów kolarstwa niezwykłe show, które zdawało się przeczyć prawom fizyki!
Zawody Garmin Enduro Trails i Riders Lodge Pumptrack
Mimo “niezbyt sprzyjających” warunków atmosferycznych, w sobotni poranek, ponad 150 zawodników i zawodniczek z całej Polski zdecydowało się na rywalizację w zawodach Garmin Enduro Trails. Płatająca figle aura zmusiła organizatorów do odwołania jednego z czterech odcinków specjalnych, ale mimo to walka o czołowe lokaty w każdej grupie była nieprawdopodobnie zacięta. Zawodnicy ścigali się na najbardziej nieoczywistych trasach należących do kompleksu Enduro Trails. Do mety, dojechali najwytrwalsi, którym nie straszny był ani deszcz, ani wiatr, ani techniczne i wymagające linie przygotowane na wyścig. “To były naprawdę szalone zawody” – komentowali uczestnicy, po ukończeniu rywalizacji!
Na szczęście w niedzielę, pogoda uśmiechnęła się do najmłodszych fanów kolarstwa, a zawody Riders Lodge rozgrywane na okolicznym pumptracku odbywały się już bez najmniejszych zakłóceń. Dziesiątki dzieciaków, dawały z siebie prawdziwe 100% na rowerach, a rodzice zdzierając gardła przy torze, dopingowali młodych zawodników, tak głośno, jak to tylko możliwe. To właśnie na Bielskim pumptracku wielu młodych amatorów dwóch kółek pierwszy raz spróbowało ścigania i poznało smak startowej adrenaliny. Było mnóstwo zbitych piątek, wymienionych uśmiechów i wręczonych medali! Takie ściganie lubimy najbardziej.
Rowerowe Show – pokazy i koncerty Happy Bike Beskidy
Głównym celem całej imprezy było przybliżenie mieszkańcom Bielska Białej kolarstwa grawitacyjnego w najbardziej przystępnej i atrakcyjnej formie. Sfera Sportu to ekipa ekstremalnych fachowców, którzy potrafią to zrobić lepiej, niż ktokolwiek inny. W trakcie sobotnich pokazów, na dirtowej skoczni pojawił się nawet Dawid Godziek – slopestyle’owy wicemistrz świata, posiadający dziesiątki tysięcy fanów na całym świecie.
Niezwykłe show, zorganizowane przez ekipę polskich lotników, przeplatało się z koncertem Grubsona, na który od rana czekali Bielszczanie. Ekstremalne ewolucje połączone z najlepszą muzyką i niezwykłą energią artysty, to coś, na co zdecydowanie warto było czekać! Po zakończeniu koncertu i pokazów, na scenie wylądowała ekipa energetycznych DJow, którzy przez kolejne godziny nakręcali imprezę w Bielsku!
I to byłoby na tyle. Dziękujemy za okazane zaufanie. Świetnie, że byliście z nami w tym roku i mamy nadzieję, że będziecie zobaczymy się jeszcze w kolejnym sezonie. My trzymamy kciuki, wy trzymajcie kciuki i na pewno się uda!
Organizatorami imprezy są: Joy Ride, Enduro Trails, Happy Bike Beskidy
Partnerem Beskid Bike Fest jest miasto Bielsko Biała