Dirtowcy jeszcze latają, endurowcy wyciskają siódme poty, a zjazdowy sezon niestety dobiegł końca. Nie znaczy to jednak, że przyszła pora na labę. Czas tuż przed i zaraz po sezonie, jest bardzo ważnym okresem w życiu sportowca. Wysoka forma i dobre warunki pogodowe pozwalają w pełni zająć się treningami.  Tą drogą podąża między innym Ben Reid. Młody i niezwykle utalentowany Wyspiarz, od kilku sezonów jest członkiem ekipy Norco. Sezon Bena jest długi i wyczerpujący, ale nie znaczy to, że off-sezon traktowany jest przez niego, jako sportowe ferie. Korzystając z uroków pięknej, europejskiej jesieni Ben wskoczył do swojego kosmicznego multivana i postanowił objechać najciekawsze miejsca w Alpach. Jednym z checkpointów na jego mapie była trasa w Oz-En-Oisans. Wielu z czytających ten tekst miało przyjemność śmigać na niej, tym samym na własnej skórze poznając uroki jazdy w „wysokich górach” po wymagającej trasie. Ben przy pomocy kamerzysty popularnego magazynu Dirt nagrał nam małą video-pocztówkę. Post scriptum życzeń, jakie nam przesyła wydają się mówić tylko jedno. Można w tym momencie zacytować kultowy rozkaz jednego z mężniejszych bohaterów polskiego kina animowanego- Kapitana Bomby. Jednak zdaje się, że lepiej będzie nazwać to nieco grzeczniej: jeździć chłopcy i dziewczęta! Jeździiić!  ]]>