Pierwszy dzień za nami. Piękna pogoda, sucho, pogodna noc, aż się wierzyć nie chce, że jutro o poranku czeka nas przywitanie zimy deszczem i zimnem – na szczęście od południa wraca słońce. Dzisiaj pierwsze skrzypce grał Karcher Dual Slalom, który jak zawsze nie szczędził w upadkach i zwycięstwach o setne sekundy.