W rowerowych kuluarach przyjęło się, że Sram robi lepsze napędy rowerowe, a Shimano hamulce. Ten rozkład sił może się wkrótce zmienić, bo Japończycy idą ostro po swoje. Szalę wygranej na korzyść Shimano może przeważyć nowa wersja kultowej grupy XTR.
Jeśli jakimś cudem przegapiliście majową premierę nowego Shimano XTR, to w telegraficznym skrócie opowiemy Wam, co straciliście. Najnowszy twór japońskich inżynierów to wielki pokłon w kierunku endurowców (stale rosnącej w siłę i bardzo wdzięcznej grupy rowerowych konsumentów) oraz fanów klasyki XC. Trzeba jednak pamiętać, że w obu tych przypadkach Shimano przygotowało odpowiednie wersje niektórych komponentów – np. napędu czy hamulców.
Nowe wcielenie kultowej grupy Shimano XTR to prawdziwa, rowerowa biżuteria. Foto: Shimano
Nowy sytem bębenka Shimano XTR jest totalnie wyciszony. Foto: Shimano
W tej materii swoją opinią po pierwszych jazdach na grupie 9100 podzieli się z wami sam Richie Rude – czołowy zawodnik enduro, niekwestionowany król serii EWS. Rider zasiadający za sterami turkusowego Yeti miał okazję przetestować nową grupę XTR (enduro) w trakcie zawodów Big Mountain Enduro, które odbyły się w Santa Fe. Spójrzcie na materiał filmowy, który w bardzo ładny sposób prezentuje „smaczki” odświeżonego klasyka Shimano. Poza tym to także rzetelny film stricte rowerowy. No, bo umówmy się – jak jeździ Richie Rude, to nie ma innej opcji, okej?